Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Od kilku dni klienci Kredyt Banku mają problem z internetowym serwisem obsługującym ich konta. Nie mogą zmieniać zleceń stałych w sieci, a to oznacza, że muszą odwiedzać bank osobiście i płacić za takie zmiany.
Serwis www.kb24.pl pozwala zarządzać przez Internet kontem w Kredyt Banku. Jak twierdzą nasi Czytelnicy, na początku tygodnia pojawiła się tutaj usterka. Od kilku dni za pomocą strony internetowej nie można zmieniać zleceń stałych.
– Służby informatyczne banku pracują nad rozwiązaniem wspólnie z partnerem dostarczającym system – informuje Ewa Krawczyk z Kredyt Banku. – Klienci mogą jednak zmieniać zlecenia stałe w placówkach lub za pośrednictwem KB24 anulując jedno i składając inne zlecenie – podpowiada.
Tego samego dowiaduje się każdy, kto próbuje zmienić zlecenie stałe za pomocą swojego internetowego konta. W komunikacie, który pojawia się w serwisie, można jednak przeczytać jeszcze jedną ważną informację: "Prowizje za powyższe czynności zostaną naliczone zgodnie z obowiązującą Taryfą prowizji i opłat Kredyt Banku S.A.”.
Dla części klientów oznacza to stratę. Posiadacze niektórych kont za pomocą Internetu mogli wprowadzać takie zmiany zupełnie bezpłatnie.
Nie wiadomo, kiedy uda się naprawić awarię. Kredyt Bank nie podaje na razie żadnych terminów.
– Służby informatyczne banku pracują nad rozwiązaniem wspólnie z partnerem dostarczającym system – informuje Ewa Krawczyk z Kredyt Banku. – Klienci mogą jednak zmieniać zlecenia stałe w placówkach lub za pośrednictwem KB24 anulując jedno i składając inne zlecenie – podpowiada.
Tego samego dowiaduje się każdy, kto próbuje zmienić zlecenie stałe za pomocą swojego internetowego konta. W komunikacie, który pojawia się w serwisie, można jednak przeczytać jeszcze jedną ważną informację: "Prowizje za powyższe czynności zostaną naliczone zgodnie z obowiązującą Taryfą prowizji i opłat Kredyt Banku S.A.”.
Dla części klientów oznacza to stratę. Posiadacze niektórych kont za pomocą Internetu mogli wprowadzać takie zmiany zupełnie bezpłatnie.
Nie wiadomo, kiedy uda się naprawić awarię. Kredyt Bank nie podaje na razie żadnych terminów.
