Do Internetu wyciekły nagrania, które są prywatnymi rozmowami Jerzego Wilka. Kandydat na PiS na prezydenta Elbląga w niewybrednych słowach opisuje kulisy lokalnej polityki.
Kandydat PiS jest wściekły na Rafała Maszkę (przewodniczący RP) za to, że ten chodził w koszulce "Przepraszam za PiS".
- Ile kaw wypiliśmy. Razem pracowaliśmy w referendum, tak? Razem wspólny cel mieliśmy, wyp**lić Nowaczyka, tak? - słyszymy na "taśmach Wilka". - No przepraszam, za mnie?A co ja takiego kur** zrobiłem? No jakby napisał jeszcze "Przepraszam za Kaczyńskiego". Rozumiem, chce się pokazać przed Palikotem. Ale za PiS...?"
Nie wiadomo jednak kim jest osoba, która opublikowała to nagranie. Taśmy budzą także wątpliwości z innego powodu: są zmontowane.
Co na to Wilk
Jerzy Wilk wystosował we tej sprawie oświadczenie:
- Dziś używa się brudnych chwytów, podsłuchów. Przeciwko mnie kieruje się zmanipulowany, pocięty, pseudosensacyjny materiał. Niektórych może razić język podsłuchanej rozmowy. Nie jestem dzieckiem. Posługuję się twardym, męskim językiem i jestem pewien, że wielu z nas, gdy patrzy na to, co zrobiono z naszym miastem ma ochotę użyć takiego języka - pisze Wilk.
Całość tutaj.