Kraśnik będzie kolejnym po Janowie Lubelskim mieście, gdzie duże markety będą płacić wyższy niż inne sklepy podatek od nieruchomości. Dzisiaj dzięki głosom radnych PiS podjęto uchwałę w tej sprawie. To nie wszystko: wzrosną też podatki płacone przez mieszkańców.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Przygotowany przez urzędników projekt uchwały w sprawie rocznych stawek podatku od nieruchomości wzbudził mnóstwo pytań zarówno ze strony radnych, jak i przedsiębiorców.
Propozycja burmistrza wprowadza bowiem nowy rodzaj podatku – od budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie handlu na powierzchni sprzedaży powyżej 600 mkw. Stawka to 22 zł za mkw. powierzchni użytkowej.
W przypadku mniejszych sklepów podatek jest o 1 zł niższy i wynosi 21 zł za mkw. Jednak w porównaniu z obowiązującymi obecnie stawkami, w przyszłym roku handlowcy zapłacą i tak więcej o 3 zł.
Podwyżki będą dotyczyć też mieszkańców. W przypadku podatku od budynków mieszkalnych i ich części stawka na 2016 r. w porównaniu z obowiązującą jest wyższa o 12 groszy za mkw.(wzrost z 0,50 zł na 0,62 zł).
Głosy sprzeciwu
– Podwyżka podatków może spowodować zjawisko zmniejszenia wpływów do budżetu miasta – zwracał uwagę radny Zbigniew Marcinkowski.
– Kraśniczan nie stać na te podwyżki – podkreślała radna Angelika Marcinkowska. I głośno zastanawiała się, jaka jest wytrzymałość portfeli mieszkańców miasta. – Więcej płacimy za dostawę wody i odprowadzenie ścieków, była podwyżka cen za odbiór i wywóz śmieci. Teraz mamy kolejną propozycję – podniesienie podatków – podkreślała.
Natomiast radny Piotr Iwan przekonywał, że podwyżka jest za wysoka i zaproponował inne rozwiązanie. – Trzeba uszczelnić ściągalność podatków, zaś umorzenia stosować jedynie w kryzysowych sytuacjach – wyliczał. Rzucił też propozycję: Sprawdźmy dla przykładu 10 domów, czy podatek się zgadza z powierzchnią, bo często opieramy się na oświadczeniach mieszkańców. Ludzie często nie wiedzą, że mają płacić podatek także za taras czy piwnicę.
Burmistrz broni
Burmistrz Mirosław Włodarczyk bronił swojej propozycji. – Od 2012 r. podatki nie były podnoszone – wskazywał. – Jeśli ktoś mówi, że co roku mamy podnosić podatki o 7 procent, to od przyszłego roku możemy to robić. Dziś chcemy podwyższyć podatki do kwoty obowiązującej w innych miastach.
Te pieniądze są potrzebne na inwestycje, oświatę i utrzymanie czystości w mieście na „przyzwoitym poziomie”. – Czy chcemy, aby miasto upadło i aby narzucono nam budżet z zewnątrz? – pytał w imieniu klubu radnych PiS Jarosław Jamróz. – Jeśli tych podatków nie podniesiemy, to może nas to spotkać – przestrzegał.
Ostatecznie wnioski opozycyjnych radnych, aby zachować dotychczasowe stawki podatku od nieruchomości, jak też nie wprowadzać wyższej stawki dla sklepów wielkopowierzchniowych, nie zyskała wymaganej większości.
Za proponowanymi przez burmistrza zmianami głosowało 14 radnych, przeciwko było 7. Przeciwko podnoszeniu podatków była też Kraśnicka Izba Gospodarcza.
Od stycznia 2016 r. wzrośnie nie tylko podatek od nieruchomości. O 100 zł w każdym przedziale wzrosną też stawki podatku od środków transportowych.