Pierwszy w naszym regionie samorząd, który chce wymieniać kotły CO w domach mieszkańców
– Liczymy na to, że radni zaakceptują taki wydatek, bo jest on bardzo korzystny nie tylko dla mieszkańców wymieniających kotły, ale dla całego miasta. Tym bardziej, że chcemy ten cel zaciągnąć pożyczkę w WFOŚ, której 30 procent będzie umorzone. Fundusz z zainteresowaniem podchodzi do naszego projektu ze względu na jego ogromny walor ekologiczny. Wniosek mamy już prawie gotowy, ale najpierw musi powstać kompleksowy program ograniczenia niskiej emisji do atmosfery. Jego opracowanie zlecimy fachowcom. Dopiero wówczas będziemy mogli ubiegać się o środki zewnętrzne – podkreśla Daniel Niedziałek, rzecznik Urzędu Miasta Kraśnik.
Fabian Plapis
