Zieleń miejska i szkolne remonty – na takie m.in. inwestycje mogą liczyć w przyszłym roku mieszkańcy Kraśnika. Jednocześnie nie wzrosną lokalne podatki.
W projekcie budżetu miasta Kraśnika na przyszły rok dochody oszacowano na 141 mln zł. Z kolei wydatki mają wynieść 145 mln zł. Deficyt urzędnicy planują pokryć z pożyczek i kredytów.
W projekcie znalazły się m.in. inwestycje drogowe – np. przebudowa ul. Gmeinera i budowa parkingu przy al. Tysiąclecia (naprzeciwko sądu). Przy okazji zaplanowanej termomodernizacji budynku Publicznego Gimnazjum nr 1 urzędnicy chcieliby wykonać również remont części budynku, w której mają powstać pokoje noclegowe. Poza tym Urząd Miasta chce przygotować dokumentacje projektową krytej pływalni przy Szkole Podstawowej nr 2.
– Na dużą część zadań inwestycyjnych z 2018 roku chcemy pozyskać dofinansowanie, między innymi ze środków Unii Europejskiej czy Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wnioski na część tych projektów zostały już złożone – mówi Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. – W przyszłym roku zaplanowaliśmy kilka dużych projektów, takich jak modernizacja terenów zielonych, na którą pozyskaliśmy 6 mln zł, dalszą modernizację obiektów MOSiR i stadionu „Tęczy” czy termomodernizacja placówek oświatowych. Dla mieszkańców z pewnością ważną wiadomością jest to, że mimo tych inwestycji nie wzrośnie wysokość podatków lokalnych.
Z kolei na wydatki bieżące urząd zaplanował kwotę 115 mln zł. Najwięcej pochłoną wydatki na oświatę i wychowanie, czyli utrzymanie m.in. szkół – aż 41 mln zł. Z kolei na wydatki administracyjne zaplanowano kwotę 9,5 mln zł, większość związana jest z funkcjonowaniem urzędu. 6,4 mln zł stanowią pieniądze przeznaczone na wynagrodzenia dla pracowników. Urzędnicy zapowiadają jednocześnie, że „nadal będzie kontynuowany program oszczędnościowy związany z zakupem materiałów i usług.”
Sesję budżetową w Kraśniku zaplanowano na 21 grudnia.