Rewelacyjne sery zagrodowe, dziesiątki gryczaków na zimno i gorąco, słodycze z kaszy gryczanej warte najlepszej cukierni. Festiwal Kaszy Gryczaki w Janowie Lubelskim jest jak wino, im starszy, tym lepszy.
Na tegorocznej, XIV już edycji na terenie Parku Misztalec po raz kolejny otworzyły się regionalne zagrody smaku z pirogami gryczanymi, pierogami z kaszą, ciastami na bazie kaszy, serami zagrodowymi. Smakowitym hitem okazał się wędzony karp od Tomka Figury z Potoka Wielkiego. W smaku podobny do karpia z kopciuchy – bardziej soczysty z kawałkiem gryczaka smakował nad podziw.
Sery
Podczas festiwalu odbył się kolejny konkurs na potrawy regionalne. Dane nam było oceniać kilkadziesiąt dań i nalewek. Najpierw o daniach. Najciekawsze były sery. Od podsuszanych twarogów, przez świetne sery białe i żółte w oliwie i ziołach, po wędzone oscypki.
Sery z roku na rok są coraz ciekawsze. Babcine gomółki zaczynają przekształcać się w najlepsze sery zagrodowe, które dojrzewając pokazują pełnię smaku. Sery są obtaczane w lokalnych przyprawach i ziołach, zioła dodawane są do mleka, coś pięknego. Najciekawszym serem był biały wędzony dojrzewający. Wędzony 11 godzin w dymie z drzew owocowych. Brawo.
Super Gryczak
Zaszczytny tytuł Super Gryczaka dostały czekoladowe praliny nadziewane farszem gryczanym. Do konkursu zgłoszono kilka gryczanych „Rafaello” – to słodycze godne dobrej cukierni.
Inwencja pań, które przygotowały torty, ciasta i ciasteczka z kaszy gryczanej – zaskoczyła nas fantazją i odwagą połączeń.
Były ciasta na słodko i na ostro, z żurawiną i bez. Były super deseru do herbaty i kawy. Idealna kolekcja do nalewek na żurawinie i nie tylko.
Nalewki i rosolisy
Poziom nalewek także idzie w górę. Pojawiły się ciekawe rosolisy. Dużo wytrawnych żurawinówek, dobre nalewki ziołowe, dereniówki i wiśniówki.
Wprawdzie nie było ekstremalnych nalewek (w ostatnich latach świetna nalewka na kurkach i na kaszy gryczanej) – ale rekompensowały to wyborne miętówki i nalewki sosnowe, nalewki różane i z czeremchy, lecznicze na kalinie.