We wtorek po południu grupa dwudziestu nurków zabierze się za czyszczenie dna jeziora Piaseczno. W tym akwenie akcja zostanie przeprowadzona po raz pierwszy.
– Do tej pory nikt nie pomyślał o oczyszczeniu dna. Stąd pomysł "zajrzenia” na dno jeziora – dodaje Andrzej Chabros, wójt gminy Ludwin, który wraz z nurkami z Dive Service jest inicjatorem tej akcji. – Spodziewamy się uzbierać pełny kontener śmieci tylko z okolic mola – mówi Łukasz Rosiński, jeden z nurków. – Jesteśmy przekonani, że każdy z nas chciałby nurkować w czystych wodach.
Oczyszczanie zbiornika ze śmieci zalegających na dnie, to ciężka praca. Na nurków czekają butelki, puszki po piwie, garderoba i pamiątki po wędkarzach – żyłki, spławiki, haczyki, a nawet wędki. – Nierzadko znajdujemy także telefony komórkowe, zegarki i innego rodzaju elektronikę – dodaje Łukasz Rosiński. Nurkowie zdają sobie sprawę, że nie dadzą rady oczyścić całego dna. – Spróbujemy posprzątać zachodnią część tego pięknego jeziora, od strony ośrodka Resort Piaseczno.
Organizatorzy akcji zapraszają wszystkich chętnych do pomocy. – Nie chodzi, oczywiście, o nurkowanie, ale o pomoc w przenoszeniu wyłowionych z jeziora śmieci do kontenera. Liczymy na pomoc młodych ludzi, którzy tak chętnie odpoczywają nad tym jeziorem – kończy nurek. Czyszczenie dna zaczyna się jutro o godzinie 15.30.