Kto jeszcze nie był na Podzamczu w Łęcznej, niech żałuje. Niegdyś zaniedbane miejsce spotkań „klubów taniego wina” zmieniło się nie do poznania. Prace trwały kilka lat. Odnowiono park oraz zabudowania danego folwarku.
Dziś widać efekty. – Zespół dworsko-parkowy w Podzamczu stanowi cenny przykład połączenia elementów XVIII-wiecznego ogrodu włoskiego z XIX-wiecznym parkiem krajobrazowym – mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy UM Łęczna.
Stajnia, obora, suszarnia chmielu i budynek gospodarczy zostały zabezpieczone i zachowane w formie malowniczych ruin. Suszarnię chmielu zaadaptowano na wieżę widokową. Całe ruiny zostały podświetlone.
– W otoczeniu ruin ustawiono ławki, kosze na śmieci, drogowskazy i tablice informacyjne prezentujące historię Podzamcza. Jest droga pożarowa, ścieżki brukowe i placyki – dodaje rzecznik.
Od pierwszego dnia wiosny wieża widokowa z podestem na wysokości 10 metrów dostępna jest nieodpłatnie dla wszystkich chętnych. W miniony weekend z możliwości wejścia na wieżę skorzystało kilkadziesiąt osób. Obiekt dzięki podświetleniu led równie ciekawie wygląda wieczorem i nocą. Na renowację zabudowań folwarcznych urząd pozyskał 1,72 miliona złotych z UE.