Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

3 grudnia 2001 r.
22:14
Edytuj ten wpis

BARBÓRKA 2001

Pył jest najgorszy. Wdziera się w każdą możliwą szczelinę. Dostaje się do gardła, wyżera oczy. Nie pomagają nawet jednorazowe maski.
Do tego 30 stopni ciepła, ciasnota i świadomość, że jesteśmy kilometr pod ziemią - takie są warunki pracy lubelskich górników, którzy obchodzą dzisiaj Barbórkę. Na zdjęciu: górnik z kopalni "Bogdanka” obsługuje przenośnik taśmowy mifama

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Pył jest najgorszy. Wdziera się
w każdą możliwą szczelinę. Dostaje się do gardła, wyżera oczy. Nie pomagają nawet jednorazowe maski. Do tego 30 stopni ciepła, ciasnota i świadomość,
że jesteśmy kilometr pod ziemią.
Kopalnia Lubelski Węgiel "Bogdanka”. Okazuje się, że zjazd na dół nie jest taki prosty.

Tylko dla orłów

- Najpierw zrobimy panom badania lekarskie - mówi nasz przewodnik, nadsztygar Zbigniew Stopa, od 17 lat pod ziemią. - Najważniejsze jest serce i ciśnienie. Miałem tu kiedyś wycieczkę wojskowych. Jeden mówił: - "Jakie badania? Jestem nurkiem, pilotem, skoczkiem spadochronowym”. A potem zasłabł.
- Sprawy spadkowe uregulowane? - żartuje Paweł Iberszer, lekarz.
- Nie wpuszczam nikogo, kto ma ciśnienie powyżej 165.
Obsługa medyczna i bhp pracuje w kopalni 24 godziny na dobę. Najczęściej badani są ratownicy. W "Bogdance” znajduje się najnowocześniejsza komora do badania wydolności.
- Można w niej stworzyć ekstremalne warunki: 45 stopni i wilgotność rzędu 60 proc. I tak przez 2 godziny. - A potem na automatyczną bieżnię i skocznię - wyjaśnia Paweł Iberszer.
Po badaniach idziemy do przebieralni. Stroje robocze nie są uszyte według najnowszych, paryskich trendów. Jeszcze kask, onuce i gumiaki. Potem dostajemy latarkę i pochłaniacz dwutlenku węgla. - To tak na wszelki wypadek - pociesza Jan Paluszek, nadsztygar mechaniczny, pod ziemią od 28 lat. - Zjedziemy do szybu G-3.
To obecnie najgłębsze miejsce w kopalni. 960 metrów pod ziemią. - Lepiej nie myśleć o tej masie nad głową - przestrzega Zbigniew Stopa.
Wsiadamy do windy. Czteropiętrowej, zdolnej pomieścić 80 osób. I bardzo szybkiej. Na dole jesteśmy po niecałych dwóch minutach: winda jeździ z prędkością 12 m/sek. W zamian nieprzyjemny ból w uszach.
- Gdy zjeżdżają wycieczki, to trzeba ludziom tłumaczyć, żeby rajstop nie brali, zostawili telefony komórkowe, bo i tak nie działają, a tylko się zabrudzą. Ale to rzadko dociera - mówi Zbigniew Stopa.

Kilometr pod ziemią

Jesteśmy na dole. Pierwsze, co zaskakuje, to powietrze. Dość silny, chłodny wiatr: - Zobaczycie później - ostrzega Jan Paluszek.
Dochodzimy do pochylni 1fB, najstarszej w kopalni. 280 metrów pod górę. - Najdłuższa ma ponad 400 metrów - dodaje Jan Paluszek. - Za nią jest Czeczenia. Tak nazywamy to miejsce. Można chodzić tylko w kucki. Po prostu ciężko.
Teraz trafiamy do pomieszczenia zwanego: "podział załogi”. Tu sztygar tłumaczy załodze zadania, rozdziela pracę, ustala plan robót.
Kolejne metry długich, przytłaczających korytarzy. W całej "Bogdance” jest ich 130 kilometrów. Nasze narzekania, że daleko, kwituje śmiech: - To jest daleko?! Poza tym tu się wygodnie idzie - mówi Jan Paluszek. - W jednym z korytarzy było tak wąsko, że nasz kolega zahaczył o coś pojemnikiem z pochłaniaczem i zaklinował się.

Nikt tu nie chce zostać

Krajobraz wokół nas staje się coraz bardziej futurystyczny. Dziwne urządzenia, zwoje kabli i przewodów, jakieś szyny i prowadnice. Widać coraz mniej, bo wszędzie jest pył. I koszmarnie gorąco. Górnicy pracują w krótkich spodenkach. Zbliżamy się do ściany węgla. Ma 300 metrów. Wzdłuż niej jeździ kombajn. To najgorsze miejsce naszej wycieczki.
- Nigdy żaden z wycieczkowiczów nie powiedział, że chciałby pracować w kopalni - śmieją się nasi przewodnicy. My też nie.
Wreszcie wracamy na górę. Porządny prysznic. - I tak nie da się wszystkiego zmyć za pierwszym razem - mówi Wiesław Czuba, z-ca kierownika działu.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium