Co można kupić na aukcji skarbówki: garbusa, gitarę, sztućce

Na stronie lubartowskiego Urzędu Skarbowego można znaleźć ogłoszenia o licytacjach prawdziwych "skarbów”. Już 10 grudnia można stać się właścicielem niepełnego kompletu sztućców. Zestaw 6 widelców, 6 noży, 4 łyżki duże i jedna mała kosztuje 3 zł . Na 5 zł wyceniono kompletny zestaw sztućców, na 2 zł czerwony zszywacz tapicerski, a tylko 1 zł kosztuje podobny, ale uszkodzony. Lubartowska skarbówka sprzedaje też brzeszczot (1 zł) i sekator (10 zł). - Naczelnik urzędu skarbowego może przeprowadzić licytację ruchomości w dwóch przypadkach - tłumaczy Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie. - W trakcie postępowania egzekucyjnego przeciwko dłużnikowi, który np. nie reguluje należności podatkowych albo nie płaci mandatów, zajmuje się ruchomość należącą do dłużnika. Po to, by ją spieniężyć, a pieniądze przekazać wierzycielom. Drugi przypadek, to gdy sąd wydaje orzeczenie o przepadku rzeczy. - Przepadek dotyczy m.in. rzeczy służących do popełnienia przestępstwa lub uzyskanych w wyniku jego popełnienia - informuje rzecznik. W obu przypadkach procedura sprzedaży wygląda tak samo. Rzecz wystawioną na licytacji może kupić ten, kto zaproponuje najwyższą cenę, ale nie niższą niż 75. proc. szacunkowej wartości. Jeżeli rzecz nie zostanie sprzedana podczas pierwszej licytacji, np. z uwagi na brak zainteresowanych, urząd ma obowiązek zorganizowania kolejnej. Wówczas cena wywoławcza jest obniżana o połowę. Na takich licytacjach zdarzają się prawdziwe perełki. Za 15 zł w Lubartowie można stać się właścicielem "przedmiotu przypominającego broń z napisem Gas Pistol”. A już 16 grudnia, także w Lubartowie, można wejść do gry o volkswagena garbusa 1300 z 1967 roku. Cena wywoławcza auta to 525 zł. - Nie ma przeszkód do zlicytowania plastikowego pistoletu na kulki, który wyglądem przypomina broń i co do którego sąd orzekł przepadek, jak to ma miejsce w Urzędzie Skarbowym w Lubartowie - mówi Marta Szpakowska. - Jeżeli jest kilka osób chętnych do nabycia danego przedmiotu, to zdarza się że na licytacji podają znacznie wyższe kwoty, niż cena wywoławcza - dodaje Stanisław Kozyra, naczelnik Urzędu Skarbowego w Lubartowie. Co sprzedają Urzędy Skarbowe 9 grudnia w Biłgoraju będzie do kupienia czechosłowacka ładowarka ZTS z 1980 r. za 6150 złotych oraz 9 palet okleiny bukowej za 69,6 tys. zł. Tego samego dnia, ale w Hrubieszowie, są do wzięcia nożyce do cięcia metalu za 37,5 zł, a także dwie piłki (do metalu i do drewna) po 7,50 zł każda.