Diagnoza Społeczna 2011: Mieszkańcy Lubelskiego są pobożni i nieufni

Tak widzą nas autorzy Diagnozy Społecznej 2011. Organizowane co dwa lata badanie obejmuje niemal wszystkie sfery naszego życia. Naukowcy sprawdzili m.in. poziom cywilizacyjny poszczególnych regionów. W tej kategorii mieści się np. wykształcenie, posiadanie i obycie z nowoczesnymi urządzeniami, czy stopień znajomości języków obcych. Lubelskie nie ma się czym chwalić. Zajęliśmy 14 miejsce. Za nami są tylko województwo warmińsko-mazurskie i świętokrzyskie.

Pod względem dobrobytu materialnego zamykamy krajową stawkę. Badanie dowiodło jednak, że bez względu na dochody mieszkańcy naszego regionu są całkiem szczęśliwi. Czujemy się kochani i nie narzekamy na brak przyjaciół. Pod względem tzw. dobrostanu społecznego zajmujemy trzecią pozycję w kraju. Lepiej czują się tylko mieszkańcy Podkarpacia i Małopolski.

Naukowcy zbadali również nasz kapitał społeczny. Okazało się, że coraz częściej działamy na rzecz lokalnego środowiska, mam pozytywny stosunek do demokracji i chętnie głosujemy w wyborach. Pod względem społecznej aktywności wyprzedzają nas jedynie mieszkańcy Mazowsza.

Ponad 60 proc. rodzin z naszego regionu nie ma żadnych oszczędności. Gorzej jest tylko w warmińsko-mazurskiem, gdzie pieniędzy nie odkłada trzy czwarte mieszkańców. Z badania wynika, że najgorzej pod tym względem jest na wsi.

Wśród oszczędzających dominują mieszkańcy dużych miast. Zwykle zakładają lokaty w banku. W Lubelskiem ponad połowa wszystkich oszczędzających odkłada gotówkę do… skarpety.

Nie można nam jednak odmówić zaradności. Autorzy badania sprawdzili, czy podejmujemy dodatkową pracę, jeśli stałe dochody nie pozwalają na zaspokojenie bieżących potrzeb. Okazało się, że robi tak co czwarty mieszkaniec naszego regionu. Pod tym względem trafiliśmy do krajowej czołówki. Lekarstwa na finansowe problemy szukamy również w kredytach. Co ciekawe, aż 17 proc. zadłużonych rodzin pożycza z instytucji innych niż banki. W tej kategorii również jesteśmy krajowym liderem.

Paradoksalne wyniki przynosi badanie naszych aspiracji edukacyjnych. Chcemy, by nasze dzieci skończyły studia wyższe. Takie plany ma ponad 80 proc. rodzin z lubelskiego. To jeden z najlepszych wyników w kraju. Z drugiej strony w wielu domach trudno o choćby jedną książkę. Tak jest przede wszystkim na wsi. Z Diagnozy wynika, że żadnych księgozbiorów nie ma w co piątym domu w regionie. Gorszy wynik uzyskało tylko świętokrzyskie.

Zamiast na książki, coraz więcej pieniędzy wydajemy na Internet. Mamy co nadrabiać, bo pod względem dostępu do sieci jesteśmy na przedostatnim miejscu w kraju. Stały dostęp do Internetu ma tylko niewiele ponad połowa domów w regionie.

* Kapitał społeczny - aktywność na rzecz środowiska lokalnego, udział w wyborach, nieobowiązkowych zebraniach, pozytywny stosunek do demokracji, przynależność do organizacji i pełnienie w nich funkcji, przekonanie, że większości ludzi można ufać.

* Dobrostan psychiczny - poczucie szczęścia, ocena całego dotychczasowego życia, nasilenie objawów depresji psychicznej, ocena minionego roku.

* Dobrostan fizyczny - poważna choroba w minionym roku, stopień niepełnosprawności, natężenie stresu związanego ze zdrowiem.

* Dobrostan społeczny - brak poczucia osamotnienia, poczucie, że jest się kochanym i szanowanym, liczba przyjaciół.

* Poziom cywilizacyjny - poziom wykształcenia, posiadanie nowoczesnych urządzeń komunikacyjnych i obycie z nimi i posiadanie prawa jazdy.

* Dobrobyt materialny - dochód gospodarstwa domowego, liczba posiadanych przez gospodarstwo dóbr i urządzeń od pralki automatycznej po łódź motorową i dom letniskowy.

* Patologie - nadużywanie alkoholu i używanie narkotyków, palenie papierosów, wizyty u psychiatry lub psychologa, bycie sprawcą lub ofiarą łamania prawa (włamania, napady, kradzieże).

* Warunki życia – dochody, wyżywienie, warunki mieszkaniowe, kształcenie dzieci, ochrona zdrowia, uczestnictwo w kulturze, wypoczynek

Lublin jest jednym z najbardziej religijnych miast w Polsce. Dorównują nam tylko mieszkańcy Rzeszowa i Częstochowy. Do kościoła chodzimy średnio 3 razy w miesiącu. Najbardziej religijni są nauczyciele, rolnicy i pielęgniarki. Na przeciwnym biegunie znaleźli się informatycy, służby mundurowe, mechanicy i robotnicy.

Blisko co czwarta rodzina w regionie rezygnowała z zakupu leków z powodów finansowych. W co trzecim domu zrezygnowano w z wizyty u dentysty lub wyjazdu do sanatorium. Kilkanaście procent z nas odkłada również konieczne badania i zabiegi rehabilitacyjne.

Wśród instytucji publicznych największym zaufaniem w naszym regionie cieszy się Narodowy Bank Polski. Blisko czterdzieści procent mieszkańców ufa bankom komercyjnym i ZUS. Tylko co piąty obdarza zaufaniem giełdę i OFE.

Co czwarty mieszkaniec regionu pali papierosy. Średnio 15 sztuk dziennie. Ale w ciągu 10 lat liczba palaczy nieznacznie spadła. Pod względem ilości wypalanych papierosów jesteśmy w krajowej średniej. Przodują mieszkańcy województwa łódzkiego.