Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwóch włamywaczy wpadło na gorącym uczynku, gdy próbowali włamać się do jednego z kiosków w Jakubowicach Murowanych. Przyłapał ich policjant po służbie, który ze swoim psem wybrał się na spacer po okolicy.
Do sytuacji doszło w czwartek wieczorem. 18-latek wspólnie ze swoim 16-letnim kolegą próbowali włamać się do kiosku. Zauważył ich policjant z Oddziału Prewencji KWP w Lublinie. Był na spacerze z psem.
- Kiedy zauważył dwóch młodych ludzi kręcących się przy kiosku uznał, że to włamywacze i zadzwonił po wsparcie - mówi kom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili na komisariat w Niemcach. Dzień później zatrzymano ich 22-letniego kolegę. W jego domu znaleziono niewielkie ilości marihuany i wagę elektroniczną.
- Policjanci ustalili, że młodzi mieszkańcy Lublina mają na swoim koncie szereg włamań, głównie do mieszkań - dodaje kom. Laszczka-Rusek. Grasowali w styczniu i lutym w Lublinie, Jakubowicach Konińskich, Jakubowicach Murowanych, Dominowie i Nałęczowe. Zabierali ze środka wszystko, co było coś warte i łatwo było sprzedać. Były to m.in. laptopy, tablety, biżuteria i jeden telewizor. Kradli też gotówkę. Z jednego z budynków gospodarczych ich łupem padły 2 pilarki i kątówkę.
Łączna wartość strat to ponad 20 tys. zł.
16-latek w przeszłości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Decyzją sądu trafił do Schroniska dla Nieletnich. W sobotę, jego koledzy trafili przed oblicze prokuratora. Za kradzieże z włamaniem grozić im może kara do 10 lat pozbawienia wolności.
