Mieszkańcy domagają się remontu drogi powiatowej w Krężnicy Jarej, na której dochodzi do wypadków. Droga jest w fatalnym stanie. Boimy się o swoje bezpieczeństwo – argumentują
Na drodze dochodzi też do wypadków. – W czwartek zderzyły się dwa samochody na szczęście bez poważnych następstw zdrowotnych – relacjonuje mieszkaniec Krężnicy Jarej.
Z kolei w poniedziałek kierująca fordem kobieta wpadła w poślizg i uderzyła w drzewo. – Dużo szczęścia miało dziecko, które w tym czasie szło do szkoły – zaznacza Jacek Łabiga, kolejny z mieszkańców Krężnicy Jarej. – W chwili uderzenia samochodu w drzewo chłopiec znajdował się tuż za nim.
Mieszkańcy walczą o remont drogi już od dłuższego czasu. Na razie bezskutecznie. – Tutaj chodzi o nasze bezpieczeństwo – podkreślają. – Nie ma chodnika, w pobliżu jest szkoła podstawowa i gimnazjum. Poza tym dużo osób chodzi tędy do Zemborzyc – wylicza Łabiga.