Opole Lubelskie może za kilka lat być lokalną toskańską Sieną. Mają już własne wino, miejscowe ryby i owoce należą do najlepszych w kraju, a jedna z kulinarnych stanic, Sadyba Rozalin, spokojnie zasługuje na gwiazdkę Michelina
Władze miasta wraz z grupa lokalnych przedsiębiorców przy mocnym wsparciu LOT Kraina Lessowych Wąwozów powzięli trudne zadanie stworzenia marki Opole Lubelski.
– Mamy określone cele marki, a co najważniejsze: spore grono ludzi z naszego regionu jest już zaangażowanych w projekt – mówi Dariusz Wróbel, burmistrz Opola Lubelskiego.
Gotowe są już dwa najważniejsze dokumenty projektu „Strategia rozwoju marki Gminy Opole Lubelskie” oraz księga znaku wraz z nowym logotypem i hasłem promocyjnym Opola Lubelskiego: „Owocne inwestycje”.
Hasło jest odzwierciedleniem dwóch głównych celów marki Opole Lubelskie: przyciągnąć inwestorów oraz otworzyć gminę na turystów. – Potencjał jest duży. Z regionu Opola i Kraśnika pochodzi 21 proc. światowej produkcji malin. Jesteśmy zagłębiem uprawowym owoców oraz warzyw. Warto, aby stąd wyjeżdżały gotowe produkty, oznaczone marką i logo Opole Lubelskie – mówi wiceprezes nowej przetwórni Grupy Producenckiej FruVitaLand z Piotrawina.
– Nie od razu byłam przekonana do pomysłu tworzenia marki – mówi Anna Pyć, współwłaścicielka rodzinnej firmy Pstrąg Pustelnia. – 40 proc. naszych wyrobów z ryb trafia tu, do odbiorców w regionie, którzy nie wiedzą gdzie one powstają. Stąd marka Opole Lubelskie ma dla mnie duży sens. Pokazuje, ze ryby są hodowane w warunkach ekologicznych, a jakość jest wyznacznikiem naszego działania.
Marka mam być pewnego rodzaju znakiem jakości, nie tylko w odniesieniu do gotowych, lokalnych produktów, ale także atrakcji turystycznych. – Jeżeli macie już dość zgiełku zatłoczonego Kazimierza, to zapraszamy do nas. Poza wspaniałymi rybami z Pstrąg Pustelni mamy szereg innych atrakcji. W Sadybie Rozalin pan Mirek Gołoś serwuje specjały wykonane z lokalnych produktów. Jego chutneye warzywno-owocowe są znane w całym kraju, a kuchnia zasługuje, moim zdaniem, na gwiazdkę Michelina – dodaje burmistrz Wróbel. W winnicy Solaris, niemalże w centrum Opola, można posmakować lokalnego opolskiego wina.
Marka Opole Lubelskie sygnuje także wieś Pomorze z młynem wodnym na Chodelce, Kazimierzów z wolierami dla kuropatw i ptaków ozdobnych, Emilicin, Górną Owczarnię, Wolę Rudzką i wiele innych magicznych miejsc, w sezonie pełnych ryb i grzybów.
– Budując markę Opole najważniejsi są ludzie z pasją. Wprawdzie w Opolu ich nie brakuje, ale przed nami jeszcze długa droga zanim marka zacznie funkcjonować. Jednak już dziś warto poznać Opole Lubelskie i okolice, bo za kilka lat może to być magiczne miejsce – dodaje Wiesław Czerniec, dyrektor biura LOT Kraina Lessowych Wąwozów
Na realizację projektu „Nowa marka – silny region – kompleksowa budowa marki regionu Opola Lubelskiego” gmina Opole Lubelskie pozyskała dofinansowanie z Unii Europejskiej.