Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dom dziecka funkcjonuje w Przybysławicach od 1953 roku. Obecnie opiekuje się 48 dziećmi w wieku od 3
Zabytkowy budynek Domu Dziecka w Przybysławicach wymaga generalnego remontu. Władze powiatu lubelskiego starają się o szwajcarskie pieniądze na ten cel.
– Bardzo liczymy na te pieniądze, bo remont tzw. dworku jest bardzo potrzebny – przyznaje Renata Tarkowska, zastępująca dyrektorkę Domu Dziecka w Przybysławicach koło Garbowa. – Własnymi siłami nie udałoby się nam przeprowadzić tych prac.
Placówka dysponuje dwoma budynkami – zabytkowym z przełomu XIX i XX wieku i kolejnym, wybudowanym w latach 90. ubiegłego wieku.
Generalnego remontu wymaga starszy budynek. Władze powiatu lubelskiego, które są organem prowadzącym placówkę, będą starać się o wsparcie ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Powiat ma składać dwa wnioski o dofinansowanie – w sprawie Domu Pomocy w Przybysławicach i Domu Pomocy Społecznej w Matczynie.
– Termin na złożenie dokumentów upływa z końcem sierpnia – tłumaczy Paweł Pikula, starosta lubelski. – Więc intensywnie nad tym pracujemy.
W przypadku Domu Dziecka w Przybysławicach koszt projektu to ponad 760 tys. zł. Dotyczy on zarówno prac budowlanych, jak też szkoleń dla kadry pracowniczej. W tzw. dworku znajdują się pokoje sypialniane dwóch z trzech grup wychowanków domu dziecka. Jest tam również świetlica, łazienki, pokój pedagoga.
– Przewidziany jest remont elewacji, odgrzybienie, wymiana stolarki i remont dachu – wylicza starosta Pikula. – Zagospodarowane ma być też otoczenie tego budynku. Chcemy naprawić również ogrodzenie.
– Chodzi o bezpieczeństwo dzieci, choć nie jest tak, że teraz ich zdrowie czy życie jest zagrożone – zastrzega Tarkowska. I dodaje: Chcieliśmy wymienić również instalację elektryczną, ale prace te nie zmieściły się już w projekcie. Mam jednak nadzieję, że uda się wyremontować salę komputerową dla dzieci. Jeśli to się powiedzie, to będziemy mieć nowy sprzęt.
Starosta chce również zdobyć pieniądze na remont Domu Pomocy w Matczynie. Łatwo jednak nie będzie.
W sumie w województwie lubelskim do wykorzystania jest ponad 6 milionów franków szwajcarskich; znaczna część tej kwoty jest przeznaczona na domy pomocy społecznej i placówki opiekuńczo-wychowawcze.
– Nabór wniosków rozpoczął się 28 maja, kończy się 31 sierpnia. Zainteresowanie jest bardzo duże, bo i bardzo duże są potrzeby – mówi Magdalena Postępska z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie.
Procedura jest długa i może trwać kilka miesięcy. O tym, kto dostanie dofinansowanie, dowiemy się prawdopodobnie pod koniec roku albo na początku 2013 r.
Placówka dysponuje dwoma budynkami – zabytkowym z przełomu XIX i XX wieku i kolejnym, wybudowanym w latach 90. ubiegłego wieku.
Generalnego remontu wymaga starszy budynek. Władze powiatu lubelskiego, które są organem prowadzącym placówkę, będą starać się o wsparcie ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Powiat ma składać dwa wnioski o dofinansowanie – w sprawie Domu Pomocy w Przybysławicach i Domu Pomocy Społecznej w Matczynie.
– Termin na złożenie dokumentów upływa z końcem sierpnia – tłumaczy Paweł Pikula, starosta lubelski. – Więc intensywnie nad tym pracujemy.
W przypadku Domu Dziecka w Przybysławicach koszt projektu to ponad 760 tys. zł. Dotyczy on zarówno prac budowlanych, jak też szkoleń dla kadry pracowniczej. W tzw. dworku znajdują się pokoje sypialniane dwóch z trzech grup wychowanków domu dziecka. Jest tam również świetlica, łazienki, pokój pedagoga.
– Przewidziany jest remont elewacji, odgrzybienie, wymiana stolarki i remont dachu – wylicza starosta Pikula. – Zagospodarowane ma być też otoczenie tego budynku. Chcemy naprawić również ogrodzenie.
– Chodzi o bezpieczeństwo dzieci, choć nie jest tak, że teraz ich zdrowie czy życie jest zagrożone – zastrzega Tarkowska. I dodaje: Chcieliśmy wymienić również instalację elektryczną, ale prace te nie zmieściły się już w projekcie. Mam jednak nadzieję, że uda się wyremontować salę komputerową dla dzieci. Jeśli to się powiedzie, to będziemy mieć nowy sprzęt.
Starosta chce również zdobyć pieniądze na remont Domu Pomocy w Matczynie. Łatwo jednak nie będzie.
W sumie w województwie lubelskim do wykorzystania jest ponad 6 milionów franków szwajcarskich; znaczna część tej kwoty jest przeznaczona na domy pomocy społecznej i placówki opiekuńczo-wychowawcze.
– Nabór wniosków rozpoczął się 28 maja, kończy się 31 sierpnia. Zainteresowanie jest bardzo duże, bo i bardzo duże są potrzeby – mówi Magdalena Postępska z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie.
Procedura jest długa i może trwać kilka miesięcy. O tym, kto dostanie dofinansowanie, dowiemy się prawdopodobnie pod koniec roku albo na początku 2013 r.
Szwajcarsko-Polski Program Współpracy
Tzw. Fundusz Szwajcarski jest formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Szwajcarię Polsce i 9 innym państwom Unii Europejskiej. Jego celem jest zmniejszenie różnic społeczno-gospodarczych pomiędzy Polską a lepiej rozwiniętymi państwami UE i różnic na terytorium Polski, pomiędzy ośrodkami miejskimi a regionami słabiej rozwiniętymi. Ze szwajcarskich dotacji mogą korzystać województwa lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie i małopolskie.
