Opieszałość i formułowanie niepochlebnych opinii zarzuca warszawska firma Zarządowi Dróg Wojewódzkich. Chodzi o remont drogi 835 od Frampola do Wysokiego oraz budowę obwodnicy Chodla.
Dwa duże przetargi ogłoszone przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie wygrała warszawska firma Doren. Pierwszy to remont 27-kilometrowego odcinka Frampol–Wysokie. Kontrakt wart prawie 90 mln zł miał być zrealizowany do października 2014 r. Drugi to budowa obwodnicy Chodla o wartości 65 mln zł. Termin zakończenia: grudzień 2014 r. Obwodnica jest częścią większego projektu przebudowy drogi 747 prowadzącej do powstającego w Kamieniu mostu na Wiśle.
Obie inwestycje powinny rozpocząć się w maju. Poza oficjalnym przejęciem placów budów nic się w tej kwestii nie wydarzyło. – Aby Doren mógł zacząć, musimy zatwierdzić jego podwykonawców. Taki warunek jest w umowie. A Doren wciąż nie przedstawił kompletnej listy – mówi Andrzej Gwozda, dyrektor ZDW w Lublinie.
W poniedziałek warszawska firma wysłała do mediów oświadczenie. Włodzimierz Stańczuk, prezes zarządu Doren, napisał, że "powstałe opóźnienia wynikają pośrednio lub wprost z działań podejmowanych przez zamawiającego (ZDW w Lublinie – red.)”.
Doren zarzuca ZDW opieszałość w zatwierdzeniu dokumentów i wpływanie na potencjalnych wykonawców poprzez "formułowanie niepochlebnych opinii, czym skutecznie uniemożliwia firmie zawieranie umów oraz prowadzenie rozmów biznesowych”. Jednocześnie warszawska firma zapewnia, że termin realizacji obu inwestycji nie jest zagrożony, o ile "zamawiający niezwłocznie zacznie współpracować z wykonawcą”.
– Zarzuty Doren mijają się z prawdą – komentuje dyrektor Gwozda.
Sprawie przygląda się Urząd Marszałkowski. – Cieszymy się, że Doren deklaruje wykonanie inwestycji na czas. Czekamy jednak na konkrety – mówi Katarzyna Olchowska z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
– Doren ma czas do 22 lipca, aby przedstawić program naprawczy dla obu tych inwestycji. Jeśli nie, to podejmiemy bardziej zdecydowane kroki włącznie z zerwaniem kontraktu – dodaje dyrektor Andrzej Gwozda.
Jeśli do tego dojdzie, to inwestycja opóźni się o co najmniej pół roku. Firma Doren do momentu wysłania tego wydania Dziennika do druku, nie odpowiedziała na nasze pytania.