Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W szybkim tempie zbudowano gazociąg z Radzynia Podlaskiego do Parczewa. Prace przy „rurze” o długości ok. 34 kilometrów rozpoczęto pod koniec września. Dziś dobiegają końca próby ciśnienia. Władze miasta i powiatu liczą, że ta inwestycja, to szansa na ożywienie lokalnego rynku pracy.
Parczew czekał na gazociąg od piętnastu lat. Przewidywane zużycie gazu przewodowego w mieście ma wynosić docelowo 15 milionów metrów sześciennych rocznie.
– Liczymy na spadek bezrobocia – nie ukrywa Władysław Rosłoń, dyrektor parczewskiego Powiatowego Urzędu Pracy. – Powstaną też miejsca pracy w rozdzielni gazu. Nowe źródło energii wywołuje zainteresowanie kilku inwestorów. Prawdopodobnie zakład drogowo-mostowy będzie produkować więcej masy bitumicznej. Nawet o 200 osób może wzrosnąć zatrudnienie w dużej pieczarkarni. Do 50 osób ma zatrudnić też uruchamiana na nowo parczewska ciastkarnia.
Urząd prowadzi rozmowy z wieloma pracodawcami, zabiegając o zatrudnienie starszych osób poszukujących pracy. – Gazociąg daje szansę na utrzymanie i rozwój Huty Szkła Tadeusza Wrześniaka, który bardzo zabiegał o tę inwestycję. Wcześniej zapowiadał modernizację i dodatkowe zwiększenie zatrudnienia w Parczewie nawet o 350 osób. Podobnie do skorzystania z dobrodziejstwa gazu przymierzają się także inne miejscowe zakłady pracy, szkoły oraz osoby prywatne – wylicza Rosłoń.
Paweł Kędracki, nowy burmistrz Parczewa, powiedział nam, że prawdopodobnie już na początku przyszłego roku gaz popłynie do odbiorców przemysłowych, czyli do huty i gospodarstwa ogrodniczego w Koczergach.
– Obecnie wraz z inwestorem, czyli spółką jawną Brzozowscy A. i M. Zakład Projektowania i Usług Technicznych z Opola interweniujemy w firmie Gaz System o podłączenie gazociągu do układu krajowego – mówi Kędracki. – Trwają też uzgodnienia dotyczące rozprowadzenia sieci gazowniczej po mieście. W pierwszej kolejności gaz może otrzymać osiedle Tartaczna.
Również burmistrz przyznaje, że gazociąg poprawi atrakcyjność inwestycyjną jego miasta. Dlatego planuje przygotować przyszłym inwestorom odpowiednie tereny pod kolejne przedsięwzięcia. Istnieje też nadzieja na utworzenie tam parczewskiej podstrefy gospodarczej, o co zabiega poseł Tomasz Dudziński.
– Liczymy na spadek bezrobocia – nie ukrywa Władysław Rosłoń, dyrektor parczewskiego Powiatowego Urzędu Pracy. – Powstaną też miejsca pracy w rozdzielni gazu. Nowe źródło energii wywołuje zainteresowanie kilku inwestorów. Prawdopodobnie zakład drogowo-mostowy będzie produkować więcej masy bitumicznej. Nawet o 200 osób może wzrosnąć zatrudnienie w dużej pieczarkarni. Do 50 osób ma zatrudnić też uruchamiana na nowo parczewska ciastkarnia.
Urząd prowadzi rozmowy z wieloma pracodawcami, zabiegając o zatrudnienie starszych osób poszukujących pracy. – Gazociąg daje szansę na utrzymanie i rozwój Huty Szkła Tadeusza Wrześniaka, który bardzo zabiegał o tę inwestycję. Wcześniej zapowiadał modernizację i dodatkowe zwiększenie zatrudnienia w Parczewie nawet o 350 osób. Podobnie do skorzystania z dobrodziejstwa gazu przymierzają się także inne miejscowe zakłady pracy, szkoły oraz osoby prywatne – wylicza Rosłoń.
Paweł Kędracki, nowy burmistrz Parczewa, powiedział nam, że prawdopodobnie już na początku przyszłego roku gaz popłynie do odbiorców przemysłowych, czyli do huty i gospodarstwa ogrodniczego w Koczergach.
– Obecnie wraz z inwestorem, czyli spółką jawną Brzozowscy A. i M. Zakład Projektowania i Usług Technicznych z Opola interweniujemy w firmie Gaz System o podłączenie gazociągu do układu krajowego – mówi Kędracki. – Trwają też uzgodnienia dotyczące rozprowadzenia sieci gazowniczej po mieście. W pierwszej kolejności gaz może otrzymać osiedle Tartaczna.
Również burmistrz przyznaje, że gazociąg poprawi atrakcyjność inwestycyjną jego miasta. Dlatego planuje przygotować przyszłym inwestorom odpowiednie tereny pod kolejne przedsięwzięcia. Istnieje też nadzieja na utworzenie tam parczewskiej podstrefy gospodarczej, o co zabiega poseł Tomasz Dudziński.
