Bezrobocie rośnie, więc ograniczamy zakupy. Takie dane przynosi ostatni raport GUS. We wrześniu przybyło blisko 30 tys. ludzi bez pracy.
Rządowe prognozy zakładają wzrost bezrobocia do 12 proc. w przyszłym roku. Zdaniem niektórych analityków poziom ten możemy osiągnąć już w grudniu. Za jesiennym wzrostem bezrobocia mogą stać absolwenci, którzy kończąc studia zgłaszają się do pośredniaków.
W Lublinie również przybyło ludzi bez pracy. Zmiana jest jednak symboliczna, a wskaźnik bezrobocia wciąż utrzymuje się poniżej 10 proc.
Jak wynika z raportu GUS, za nasze wypłaty możemy kupić mniej, niż przed rokiem. Inflacja pożera skromne podwyżki. Statystycy nadal notują wzrost sprzedaży, ale jest on o połowę wolniejszy niż w sierpniu. Oszczędzamy przede wszystkim na żywności. Nie żałujemy natomiast pieniędzy na kosmetyki i lekarstwa. To najszybciej rozwijający się sektor.