Kolejne półkolonie organizowane przez Centrum Tańca w Puławach (oddział szkoły tańca w Olsztynie), które miały się wczoraj rozpocząć w jednym z hoteli w Motyczu, zostały odwołane. W ubiegłym tygodniu zachorowało tam 17 dzieci. 12 z nich i opiekunka trafiły do lubelskich szpitali.
– To odpowiedzialna firma, która organizuje dużo turnusów wypoczynkowych na terenie całej Polski. Nie chciała więc prawdopodobnie ryzykować, że kolejne osoby mogą zachorować – mówi Sebastian Płonka z lubelskiego kuratorium oświaty.
Wszystkie dzieci, które przebywały w szpitalu Jana Bożego i szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej zostały już wypisane do domu. Podobnie jak opiekunka, która trafiła na oddział zakaźny SPSK1.
Sanepid ma już wyniki badań mikrobiologicznych. – Wszystko wskazuje na zakażenie wirusowe. Badania co prawda tego nie potwierdziły, ale zauważmy, że zostały wykonane dopiero trzeciego dnia od zachorowania. Wówczas stężenie wirusa może być tak niskie, że nie da się go uchwycić – mówi Irmina Nikiel, dyrektor lubelskiego sanepidu.
Wymioty i biegunka pojawiły się u pierwszego dziecka już na początku ubiegłego tygodnia. – We wtorek i środę liczba dzieci z podobnymi objawami wzrastała, ale organizator poinformował nas o tym dopiero w czwartek, kiedy było ich już 17 – mówiła w piątek dyr. Nikiel. – Podczas kontroli, którą przeprowadziliśmy w hotelu stwierdziliśmy, że stan sanitarno-higieniczny tego obiektu jest prawidłowy. W związku z tym to prawdopodobnie dziecko, u którego najpierw pojawiły się objawy zaraziło pozostałych. Mieliśmy informację, że jego rodzina wcześniej chorowała.