Województwo lubelskie będzie promować się podczas zaplanowanego na przyszły tydzień finału Pucharu Polski koszykarzy. Za promocję regionu podczas czterodniowego turnieju w Warszawie TBV Start Lublin otrzyma 50 tys. zł
Impreza zostanie rozegrana w dniach 15-18 lutego w Arenie Ursynów. Jako gospodarz wystąpi Legia Warszawa, a o krajowy puchar będzie rywalizować także siedem czołowych zespołów Polskiej Ligi Koszykówki: Anwil Włocławek, MKS Dąbrowa Górnicza, Stelmet Enea BC Zielona Góra, Polski Cukier Toruń, PGE Turów Zgorzelec, Asseco Gdynia i TBV Start Lublin. W czwartek i piątek odbędą się po dwa mecze ćwierćfinałowe. Półfinały zaplanowano na sobotę, a finał na niedzielę.
Lubelscy koszykarze w Warszawie rozegrają więc przynajmniej jedno spotkanie, a ich ewentualne występy uzależnione będą od wyniku ćwierćfinału. W ramach umowy promocyjnej zawodnicy będą występować w koszulkach z logotypem „Lubelskie Smakuj Życie”.
Logo pojawi się także na klubowej stronie internetowej, platformie telewizji internetowej Start TV i w mediach społecznościowych. Musi być także wyeksponowane na ściance medialnej podczas konferencji poprzedzającej wyjazd drużyny na turniej, a także w sprawozdaniu i relacji fotograficznej z wydarzenia.
Władze województwa kierują się m.in. tym, że wszystkie mecze rozgrywek o Puchar Polski będą transmitowane w telewizyjnej platformie internetowej Ipla, a mecze finałowe zostaną wyemitowane w kanałach telewizji Polsat. Jednym z argumentów jest fakt, że informacje o zespole TBV Start Lublin będą regularnie pojawiać się przy okazji turnieju w mediach.
„Biorąc pod uwagę specyfikę i zakres promocji – nie istnieje na rynku alternatywne rozwiązanie odpowiadające wymogom i potrzebom zamawiającego” – czytamy w uzasadnieniu ogłoszenia o zamiarze zawarcia umowy, jakie opublikował urząd marszałkowski.
– Od jakiegoś czasu nastawiamy się na lokowanie produktu, kosztem tradycyjnych spotów reklamowych. Reklamy są dobre, ale drogie. Lepszy efekt od 30-sekundowego spotu, który często umyka odbiorcom, daje eksponowanie logotypu podczas trwającego ponad godzinę meczu – przekonuje Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek odpowiedzialny m.in. za promocję regionu.