Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lekarz weterynarii Aleksandra Lipińska zachęca do adopcji starszych psów. Na zdjęciu z 12-letnim Mim
Będzie można porozmawiać z zoopsychologiem, zobaczyć pokaz psich umiejętności, a przede wszystkim adoptować czworonoga. W niedzielę schronisko dla bezdomnych zwierząt zaprasza po psy i koty.
– W tej chwili przebywa u nas ok. 340 psów i 120 kotów – wylicza Maria Wojtalik ze schroniska w Lublinie. – Placówka jest już od jesieni przepełniona, a każdego dnia dochodzą nowe zwierzęta. Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna.
W najbliższą niedzielę będzie okazja, by zaadoptować czworonoga, który czeka na nowy dom. Schronisko przy ul. Metalurgicznej 5 zaprasza wszystkich miłośników zwierząt na dzień otwarty. Spotkanie pod hasłem "Przygarnij mnie” potrwa od godziny 12 do 16.
– Czekamy na wszystkich, którym los zwierząt nie jest obojętny – zaprasza Wojtalik. – Będzie można adoptować psa lub kota, a także dowiedzieć się sporo o wychowaniu i pielęgnacji zwierząt. Do adopcji mamy przeznaczonych ok. 200 psów i ok. 70 kotów.
Impreza rozpocznie się od wykładu zoopsychologa na temat wpływu wieku na zachowanie zwierząt. Temat jest nieprzypadkowy. – Mamy sporo psów w starszym wieku w schronisku i, niestety, mają one mniejszą szansę na adopcję. Będę chciał przekonać słuchaczy, że starsze psy są nie mniej wartościowe od tych młodych – mówi Darek Ornal, zoopsycholog. – Opowiem o tym, co taki pies może wnieść w życie człowieka, jakie są dobre strony posiadania starszego zwierzaka. Pokażę film, na którym widać, jak szybko i bezproblemowo pies w starszym wieku przyzwyczaja się do nowego domu i staje się wspaniałym przyjacielem człowieka.
Pracownicy schroniska podkreślają, że decyzja o przygarnięciu czworonoga musi być przemyślana. – Dlatego wcześniej rozmawiamy, jakie warunki będą w nowym domu, czy są w nim dzieci, osoby starsze – mówi Ornal. – To nie może być przypadkowa decyzja, ponieważ jej efektem może być zwrot psa do schroniska. A tego chcemy uniknąć.
Gościem specjalnym niedzielnej imprezy ma być Krzysztof Cugowski z Budki Suflera
W najbliższą niedzielę będzie okazja, by zaadoptować czworonoga, który czeka na nowy dom. Schronisko przy ul. Metalurgicznej 5 zaprasza wszystkich miłośników zwierząt na dzień otwarty. Spotkanie pod hasłem "Przygarnij mnie” potrwa od godziny 12 do 16.
– Czekamy na wszystkich, którym los zwierząt nie jest obojętny – zaprasza Wojtalik. – Będzie można adoptować psa lub kota, a także dowiedzieć się sporo o wychowaniu i pielęgnacji zwierząt. Do adopcji mamy przeznaczonych ok. 200 psów i ok. 70 kotów.
Impreza rozpocznie się od wykładu zoopsychologa na temat wpływu wieku na zachowanie zwierząt. Temat jest nieprzypadkowy. – Mamy sporo psów w starszym wieku w schronisku i, niestety, mają one mniejszą szansę na adopcję. Będę chciał przekonać słuchaczy, że starsze psy są nie mniej wartościowe od tych młodych – mówi Darek Ornal, zoopsycholog. – Opowiem o tym, co taki pies może wnieść w życie człowieka, jakie są dobre strony posiadania starszego zwierzaka. Pokażę film, na którym widać, jak szybko i bezproblemowo pies w starszym wieku przyzwyczaja się do nowego domu i staje się wspaniałym przyjacielem człowieka.
Pracownicy schroniska podkreślają, że decyzja o przygarnięciu czworonoga musi być przemyślana. – Dlatego wcześniej rozmawiamy, jakie warunki będą w nowym domu, czy są w nim dzieci, osoby starsze – mówi Ornal. – To nie może być przypadkowa decyzja, ponieważ jej efektem może być zwrot psa do schroniska. A tego chcemy uniknąć.
Gościem specjalnym niedzielnej imprezy ma być Krzysztof Cugowski z Budki Suflera
