Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie skażenia bakterią Legionella, którą pod koniec lipca wykryto w instalacji wodociągowej Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Zawiadomienie złożył lubelski sanepid.
– W związku z tym, że poziom skażenia był bardzo wysoki, co stanowiło zagrożenia dla życia, podjęliśmy decyzję o poinformowaniu prokuratury. Chodzi o wyjaśnienie, czy nie doszło do zaniedbań lub naruszeń – tłumaczy Monika Tarasińska, radca prawny Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – W zawiadomieniu, które złożyliśmy w prokuraturze przedstawiliśmy także wyniki naszych kontroli.
Sprawą zajmuje się już prokurator. – Zostało wszczęte postępowanie w kierunku narażenia na utratę zdrowia i życia – informuje Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Szpital nie chciał na razie komentować tej sprawy.
W związku z wykryciem bakterii Legionella, która może powodować choroby układu oddechowego, w tym m.in. ciężkie zapalenie płuc, w COZL obowiązywał zakaz używania ciepłej wody. Taką decyzję, 22 lipca, wydał sanepid. Woda była podgrzewana i dostarczana pacjentom w miskach jednorazowego użytku. Szpital działał normalnie – przyjmował pacjentów i wykonywał zabiegi.
W poniedziałek sanepid zdecydował, że można już korzystać z urządzeń oraz instalacji ciepłej wody. – Próbki do badań pod kątem występowania bakterii Legionella zostały pobrane w 15 punktach wytypowanych w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego oraz w 7 w ramach kontroli wewnętrznej. Woda spełnia wymagania jakości w badanym zakresie – informowała w poniedziałek Bożena Kess, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.