Nie w tym, ale dopiero w przyszłym roku może zacząć się budowa nowej przeprawy przez Czechówkę w ciągu ul. Głównej. Stary most zamknięto jesienią, bo groził zawaleniem. Wtedy urzędnicy mówili, że nowa konstrukcja stanie tu w 2014 r. Dlaczego tak się nie stało?
A most na Głównej? Musi poczekać. Na razie trwają uzgodnienia z Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych, bo to od niego zależy, czy w tym miejscu miasto będzie mogło zbudować przepust, którym popłynie Czechówka, czy też będzie zmuszone do znacznie droższego rozwiązania, jakim jest budowa typowego mostu.
Ratusz dostał już odpowiedź odnośnie tego, jaki przepływ wody muszą uwzględnić projektanci, a podczas tworzenia dokumentacji miasto ma konsultować się z urzędnikami od melioracji. Projektowanie zacznie się dopiero w przyszłym roku. - Planujemy wpisać takie zadanie do budżetu na 2015 r. - przyznaje Kieliszek.
Teraz ruch prowadzony jest po tymczasowej konstrukcji zamontowanej tak, by nie dotykała starego mostu i nie narażała go na zawalenie. - Aktualnie nie ponosimy z tego tytułu żadnych kosztów - twierdzi Kieliszek.
Stalowe dźwigary zostały wypożyczone przez miasto od drogowej firmy Mota Engil, a płyty położyła tu spółka DrogMost Lubelski, która na zlecenie Ratusza zajmuje się bieżącym utrzymaniem mostów i wiaduktów.