Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

26 kwietnia 2013 r.
17:07
Edytuj ten wpis

Czarnobyl nadal straszy

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
0 10 A A
Wciąż można natknąć się na pamiątki z Czarnobyla. Rosjanie i Ukraińcy na początku lat 90. minionego
Wciąż można natknąć się na pamiątki z Czarnobyla. Rosjanie i Ukraińcy na początku lat 90. minionego

Był 27 kwietnia 1986 roku, godzina 1.24. W wyniku nieudanego eksperymentu nastąpił wybuch reaktora w Czarnobylu. W ciągu kilku sekund świat stanął przed groźbą największej w dziejach katastrofy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Tego samego dnia Zbigniew Węglarz z Lublina, emerytowany pułkownik WP, wybierał się z żoną w odwiedziny do syna mieszkającego w Republice Federalnej Niemiec. Podróż z Lublina przebiegała spokojnie.

– Granicę z NRD przekroczyliśmy bez problemu. Przespaliśmy się na kempingu i następnego dnia pojechaliśmy w kierunku RFN. Zachodnioniemiecki celnik na przejściu granicznym zapytał się z jakiego miasta jedziemy. Z Lublina odparłem. Popatrzył i kazał zjechać na bok. Za chwilę przyszedł z licznikiem Geigera-Müllera. Czujnik wkładał do filtra, sprawdzał nadkola. Dosłownie wszędzie zajrzał. Na początku myślałem, że Rosjanom lub Amerykanom zagubiła się rakieta. Mnie puścił, ale samochód z Białegostoku zawrócił. Dopiero wieczorem, z niemieckiej telewizji, dowiedziałem się, dlaczego celnik był tak skrupulatny – opowiada pułkownik Zbigniew Węglarz.

Tragiczny eksperyment

26 kwietnia załoga elektrowni atomowej w Czarnobylu przeprowadzała eksperyment. Chodziło o sprawdzenie systemu chłodzenia reaktora, gdy ten zostanie wyłączony. Eksperyment nie powiódł się, a reaktor, w wyniku błędu obsługi, 10-krotnie przekroczył swoją moc, co w efekcie doprowadziło do nagłego wzrostu temperatury i wybuchu. Przez olbrzymi krater wydostały się ogromne ilości radioaktywnych gazów.

– Do dziś nie jest znana liczba ofiar Czarnobyla. Wiadomo, że strażacy, piloci i załogi 80 helikopterów, które dokonywały nalotów nad wciąż dymiący reaktor, aby zrzucić ołów, piasek i kwas borny, zmarli na chorobę popromienną. Do "40” nie dożył co czwarty z 10 000 górników, specjalnie sprowadzonych z Donbasu, do likwidacji skutków katastrofy. Jaka jest ogólna liczba ofiar Czarnobyla, dziś tego nie można precyzyjnie ustalić – dodaje pułkownik Węglarz.

Chmura radioaktywnych pyłów skaziła sporą część Europy. – Pyły niesione przez wiatr dotarły przez Skandynawię do Niemiec, do Bawarii, gdzie mieszkał syn. Można powiedzieć, że wpadłem z deszczu pod rynnę Po drodze skaziły północno-wschodnią Polskę. W samym Lublinie skażenie nie było groźne. Co jednak ważne, ówczesne władze podjęły decyzję o podaniu dzieciom płynu Lugola, czyli nieradioaktywnego jodu, aby chronić tarczycę. W sumie, jod został podany 18,5 milionom obywateli naszego kraju, szczególnie dzieciom. Rosjanie zaczęli akcję podawania jodu dopiero pod koniec maja – mówi Zbigniew Węglarz.

Czarnobyl jest do dziś

Wbrew pozorom wciąż można natknąć się na pamiątki z Czarnobyla. Rosjanie i Ukraińcy na początku lat 90. minionego wieku przywozili do Polski sporo różnego rodzaju prostego sprzętu, aby go sprzedać na bazarach.

– Akurat montowałem w domu instalację alarmową. Na targu trafiłem na amperowoltomierz z rosyjskiego helikoptera. Po pewnym czasie, też od Rosjan, kupiłem dozymetr mierzący poziom napromieniowania. Amperowoltomierz zamontowałem w swoim małym warsztacie. Pewnego dnia wszedłem do warsztatu z dozymetrem, który zaczął "śpiewać”. "Ki czort” pomyślałem. I zacząłem szukać. Okazało się, że amperowoltomierz jest napromieniowany. Prawdopodobnie helikopter, z którego go wymontowano, latał nad Czarnobyłem i teraz stoi na wielkim złomowisku w Prypeci. Gdyby go ponosić przez dłuższy czas w kieszeni spodni, to można by się pożegnać z rodziną. Wprawdzie jego oddziaływanie to tylko ok. 50 centymetrów, ale zawsze. Kupiłem nowy miernik, napromieniowany leży schowany – dodaje pułkownik Węglarz.

Na początku lat 90. do Polski trafiło setki takich sprzętów. Ale nie tylko. Przywożono żywność, ubrania. – Moja sąsiadka kupiła w tamtym czasie od Ukraińców kaszę. Tak dla próby sprawdziłem ją dozymetrem. "Śpiewałą ” bardzo mocno – wspomina Węglarz.

Ile to potrwa?

Nikt nie wie, ile lat Czarnobyl i Prypeć będą zamknięte dla świata. – Mówi się, że minimum 300, a nawet 600 lat musi minąć, zanim promieniowanie zaniknie – dodaje nasz rozmówca. – Mimo to, jestem zdania, że ludzkość nie ma odwrotu od energetyki jądrowej. Na świecie pracują 443 siłownie atomowe. Polska też musi już myśleć o tej formie produkcji energii, bo stale rośnie zapotrzebowanie.

Pozostałe informacje

45-lecie zespołu VOX. Jubileuszowy koncert w CSK
17 września 2024, 19:00

45-lecie zespołu VOX. Jubileuszowy koncert w CSK

Zespół VOX to bezdyskusyjnie jedna z ikon polskiej muzyki rozrywkowej. W tym roku zespół obchodzi jubileusz 45–lecia istnienia. 17 września w lubelskim Centrum Spotkania Kultur odbędzie się jubileuszowy koncert, podczas którego VOX zabierze Was w muzyczną podróż, podczas której usłyszycie wszystko co najlepsze z bogatego repertuaru grupy.

Lubelskie się zazieleni
galeria

Lubelskie się zazieleni

Pięć organizacji pozarządowych zajmie się posadzeniem blisko 700 drzew na terenie województwa lubelskiego. Projekt został stworzony z okazji jubileuszu województwa.

Co jest ważniejsze – serce czy mózg? Tego dowiemy się podczas Lubelskiego Festiwalu Nauki
PROGRAM WYDARZEŃ

Co jest ważniejsze – serce czy mózg? Tego dowiemy się podczas Lubelskiego Festiwalu Nauki

Prawie 2 tys. wydarzeń dla dużych i małych, wszystkie uczelnie w Lublinie i wielki naukowy piknik. To wszystko co czeka nas podczas jubileuszowej edycji Lubelskiego Festiwalu Nauki.

Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim. Magiczny Lublin Jagiellonów
patronat
15 września 2024, 18:45

Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim. Magiczny Lublin Jagiellonów

Utwory z czasów panowania dynastii Jagiellonów, czyli: muzyka średniowiecza i renesansu, instrumentalna, wokalna i wokalno – instrumentalna ze zbiorów polskich i zagranicznych w wykonaniu Zespołu Muzyki Dawnej Capella All’Antico już w najbliższą niedzielę w Kościele Pobrygidkowskim.

Dodatkowe środki na remont trzech ulic w Chełmie

Dodatkowe środki na remont trzech ulic w Chełmie

Ulice Kilińskiego, Grunwaldzka i Krańcowe przejdą gruntowny remont, o czym poinformował prezydent miasta Chełm. Kiedy ruszą prace?

Patriotyczna niedziela w Turobinie
patronat
15 września 2024, 10:00

Patriotyczna niedziela w Turobinie

Festiwal piosenki patriotycznej w Turobinie jest organizowany od 8 lat i cieszy się stale rosnącym zainteresowaniem. Każdego roku Turobin gości wykonawców z odległych miejscowości. W tym roku na turobińskiej scenie wystąpi Zespół Pieśni Tańca „Powiśle” im. Kazimiery Walczak „Mamci” z Puław.

Był poszukiwany. Wpadł, bo jechał bez światła
Biała Podlaska

Był poszukiwany. Wpadł, bo jechał bez światła

42-letni obywatel Ukrainy był poszukiwany listem gończym. Wpadł w ręce policjantów, którzy zwrócili uwagę na niedziałające światło w jego aucie.

Marcin Wójcik w programie (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Marcin Wójcik w programie (Nie)Wyparzona Gęba

W programie (Nie)Wyparzona Gęba Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru zmierzy się z naszymi ostrymi przekąskami i odpowie na pytania czy w szkole był zgrywusem, jak to się stało, że zajął się kabaretem i czy stand-up wypiera kabaret. Opowie nam też o nowym programie "Mniej Więcej".

Gadająca papuga zatrzymana na granicy

Gadająca papuga zatrzymana na granicy

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej uniemożliwili wjazd gadającej papugi żako na teren Polski. Zwierzę nie posiadało dokumentów CITES.

park Radziwiłłowski

Wypłoszyć ptaki z parku. Przyrodnicy miażdżą pomysł, który uzyskał pozytywną ocenę urzędników

Wypłoszyć ptaki z parku i usunąć ich gniazda. Ten zgłoszony w ramach budżetu obywatelskiego pomysł wywołuje sporo kontrowersji, zwłaszcza wśród przyrodników. – Sokół płoszy nie tylko gawrony, ale tak naprawdę wszystkie ptaki przebywające w parku, a nawet w okolicy- alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Ratusz problemu nie widzi.

Zakłady Azotowe w Puławach to największa firma przemysłowa w regionie. Pod względem finansowym ostatnie lata należą do najtrudniejszych w jej historii

Puławskie Azoty daleko od rentowności. Tracą setki milionów

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal dokłada do interesu. Największy producent nawozów w Polsce pierwsze półrocze zamknął stratą 336 mln zł. Powód tak złych danych to jak czytamy w komunikacie spółki "wymagająca sytuacja rynkowa" w Europie.

Chełm ma nowego dyrektora największego departamentu w urzędzie- jest nim Bogdan Drygasiewicz, były prezes CHTBS.

Zmiany ciąg dalszy. Chełm ma nowego dyrektora

Niedawno prezydent Chełma ogłosił nowego dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego. Teraz nadszedł czas na przedstawienie kolejnej zmiany w urzędzie – nowego dyrektora Departamentu Architektury, Inwestycji i Funduszy Europejskich.

Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się z generałami odpowiedzialnymi za szkolenie pilotów, by omówić z nimi oczekiwane zmiany. Ich celem jest uproszczenie i przyspieszenie nauki pilotażu śmigłowców, którzy w przyszłości zasiądą za sterami AH-64
Wideo
film

Minister w Dęblinie. Chce skrócić czas szkolenia pilotów

Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony, w poniedziałek odwiedził Lotniczą Akademię Wojskową. Mówił o zmianach w procesie kształcenia załóg śmigłowców. Ich celem jest uproszczenie i skrócenie tego procesu na wzór amerykański.

Koszmar na pastwisku. Wataha wilków zaatakowała cielaki

Koszmar na pastwisku. Wataha wilków zaatakowała cielaki

Wilki zaatakowały bydło w gminie Stoczek Łukowski. Jeden cielak nie przeżył.

Surowe kary w Hetmanie Zamość po walkowerze z Tomasovią

Surowe kary w Hetmanie Zamość po walkowerze z Tomasovią

Są konsekwencje walkowera w meczu pomiędzy Hetmanem Zamość, a Tomasovią. Przypomnijmy, że w derbach na boisku padł remis 2:2, ale ze względu na to, że w barwach beniaminka rozgrywek przez kilka minut brakowało na boisku zawodnika o statusie młodzieżowca trzy punkty zgarnął zespół z Tomaszowa

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty