O godz. 11 rozpoczyna się czat z Joanną Muchą. Posłanka PO odpowiada na pytania Internautów.
Joanna Mucha: Odsyłam na moją stronę internetową www.joannamucha.pl. Przypominam też, że zgodnie z konstytucją jesteśmy posłami, którzy reprezentują wszystkich Polaków a nie region. A jeśli chodzi o konkrety duży wpływ na zmianę algorytmu podziału środków na służbę zdrowia w woj. lubelskim (wzrost środków dla Lubelszczyzny), działania na rzecz budowy S17, podjęcie próby stworzenia ośrodków dla dzieci z niepełnosprawnościami, parę setek drobnych spraw jakie podejmowałam jako konsekwencje spotkań z mieszkańcami w moim biurze poselskim.
11:10 Internauta Dziennika Wschodniego: Czy będzie pani jedynką Platformy w jesiennych wyborach?
Joanna Mucha: Zgodnie z zaleceniami naszych szefów, to wiem, to że będę miała miejsce w pierwszej czwórce. Jest nas czworo posłów na liście w tym okręgu i mamy zajmować na początkowe pozycje. Która to będzie konkretnie pozycja - ma to znaczenie drugorzędne.
11:05 Internauta Dziennika Wschodniego: Kto pod panią kopie dołki? Wywiad ukazał się w partyjnej gazecie, teraz partyjni koledzy mówią, że po wypowiedzi o starych ludziach pani nie zasłużyła na pierwsze miejsce na liście wyborczej.
Joanna Mucha: Mam wrażenie, że rzeczywiście zbieżność czasu, kiedy tworzymy listę wyborczą i tej sytuacji, to nie przypadek, ale nie spodziewam się żeby stali za tym moi przyjaciele z Platformy. Raczej przypuszczałabym, że była to próba osłabienia potencjalnego lidera przez konkurentów z innych partii.
11:00 Mateusz Gortat: Jak Pani rodzice zareagowali na Pani słowa "Tylko jaki jest sens wykonywania takiej operacji (biodra) u 85-latka, który nie chodzi i nie będzie chodzić, bo się nie zrehabilituje”? Czy gdyby chodziło o Pani mamę, Pani opinia na ten temat był...aby identyczna? (P.S. skoro lekarze chcą taką operację wykonać u 85latki znaczy, że zrobili bilans zysków i strat, ocenili ryzyko i uznali operację za konieczną i potrzebną w celu poprawy zdrowia pacjentki... Pani może nie widzieć sensu ekonomicznego...).
Joanna Mucha: Moi rodzice zgodnie z moimi przypuszczeniami nie uwierzyli, że takie może być moje przesłanie. Ja w tym wywiadzie mówiłam o złym kwalifikowaniu pacjentów do świadczeń medycznych, czyli o takich sytuacjach, które naprawdę się zdarzają, kiedy wykonanie świadczenia niesie za sobą większe niebezpieczeństwo niż korzyść zdrowotną.
10:55 Posłanka jest już w naszej redakcji. Czekamy na Wasze pytania.
Udostępnij na Facebook