Turcja to najpopularniejszy kierunek wakacyjnych wypraw. Pracownicy biur podróży zgodnie potwierdzają, że to wyjątkowy rok pod względem liczby wykupionych wyjazdów turystycznych. Rośnie też liczba osób, które na zagraniczne wakacje wyjechały po raz pierwszy w życiu.
– W Lublinie, podobnie jak w całej Polsce, zdecydowanie najbardziej popularne były wyjazdy do Turcji – mówi Piotr Gieroba z lubelskiego biura podróży Family Tours. – Tradycyjnie już dużą popularnością cieszą się greckie wyspy. Najchętniej wypoczywano na Krecie, Rodos i Kos. Oprócz tego kontynentalne wybrzeże Hiszpanii oraz Wyspy Kanaryjskie i Majorka.
– Ponad połowa naszych klientów wybrała Turcję, ale nie brakowało też chętnych na wypoczynek w Grecji, Bułgarii, Hiszpanii, Albanii i Egipcie – wylicza Jacek Woźniak z Happy Tour. – Z dobrym przyjęciem spotkała się także egzotyka: Madagaskar, Wyspy Zielonego Przylądka i Malediwy.
Podobne trendy widać w raporcie portalu Wakacje.pl, który podsumowuje mijający sezon wakacyjny. Wynika z niego, że wśród mieszkańców Lubelszczyzny najpopularniejszymi kierunkami wakacyjnych wojaży była Grecja, Turcja i Bułgaria. Te trzy państwa (w różnej kolejności) wybiera też większość mieszkańców też innych województw. Jedynie w Zachodniopomorskim po Grecji i Turcji uplasowała się Hiszpania.
Średnia cena wakacji dla jednej osoby z Lubelszczyzny to 2614 zł. Więcej wydali mieszkańcy województw: pomorskiego i mazowieckiego po 2797 zł i zachodniopomorskiego – 2711 zł, a najmniej opolskiego – 2478 zł, świętokrzyskiego 2512 zł, śląskiego – 2538.
– W tym roku wakacyjne wyjazdy wykupiło ok. 15 proc. więcej osób niż w latach poprzednich – zauważa Jacek Woźniak z Happy Tour. I dodaje: – Znacznie wzrosła też liczba osób wyjeżdżających za granicę po raz pierwszy.
– To rok rekordowy – potwierdza Piotr Gieroba. – Zauważamy też, że mniejszym powodzeniem niż dotychczas cieszyły się tańsze kierunki.
Polacy najczęściej wybierali wypoczynek w hotelach czterogwiazdkowych w opcji all inclusive.
– Pełne wyżywienie wybierają zarówno rodziny z dziećmi, jak i pary. Widać więc, że trochę się z all inclusive śmiejemy, ale prawie wszyscy korzystamy. Polacy rozsądnie zarządzają swoim wakacyjnym budżetem i wybierają opcję, która maksymalni ogranicza niespodziewane wydatki – komentuje Klaudyna Fudala, rzecznik prasowy Wakacje.pl.