Uczniowie XXI Liceum Ogólnokształcącego bawić mają się na półmetku. Impreza organizowana jest w klimacie halloween. Wydarzenie podzieliło młodzież z Biskupiaka
Uczniowie na Halloween Party mają bawić się 31 października.
- Przygotujcie się na upiorną noc podczas której przeżyjecie straszny melanż – czytamy na stronie organizatora. - Tego dnia cały klub opanuje mroczny klimat... Noc duchów, upiorów i straszydeł nadchodzi!
Pierwszych 100 gości otrzymać ma maski krzyku, wszyscy mogą liczyć na halloweenowy makijaż, a najciekawiej przebrane osoby dostaną żelkowe zęby wampira.
Informacja o wydarzeniu zbulwersowała część uczniów XXI LO. Denerwują się, że na imprezie, w której brać będzie udział wiele osób niepełnoletnich (półmetek to zabawa dla rocznika 2002 – red.) pojawić ma się alkohol. Za nietrafiony uważają też termin zabawy, bo – jak mówią - 1 i 2 listopada to w Polsce dni zadumy i tak powinny być świętowane. Główne zastrzeżenia dotyczą jednak charakteru zabawy.
- Uczniowie Biskupiaka zaczynając szkołę zaakceptowali jej statut, w którym jest napisane, że szkoła opiera się na systemie wartości chrześcijańskich głoszonych przez Kościół katolicki, a uczniowie mają zakaz picia alkoholu oraz noszenia symboli i głoszenia haseł, przynależności lub identyfikowania się z grupami, których ideologia jest sprzeczna z nauką Kościoła katolickiego – mówi jeden z pierwszoklasistów szkoły z ul. Słowikowskiego. – Według świadectw egzorcystów i kapłanów halloween jest czymś definitywnie złym. Dlatego ja nie zdecydowałbym się na pójście na wydarzenie, które hańbi kulturę i człowieka.
Większość drugoklasistów Biskupiaka chce jednak iść na półmetek. Nie widzą w nim nic złego. Podkreślają, że to tylko zabawa.
- Szkoła jest katolicka z nazwy. Wybrałem ją, bo to dobra szkoła ze świetnymi wynikami z egzaminów i duża ilością olimpijczyków – mówi drugoklasista, który zapowiada, że w imprezie weźmie udział. – Nie powinniśmy mieszać szkoły, religii i dobrej zabawy. Chociaż część uczniów to robi. Oni są bardzo wierzący. Nie ma w tym nic złego, ale nie powinni narzucać swoich poglądów innym.
To, jak bardzo podzieleni są uczniowie widać w Internecie. Znaleźć można tam stronę dla uczniów o poglądach prawicowych. Do niedawna funkcjonowała także jej lewicowa wersja.
- Na szczęście przestała – mówi jedna z osób związanych ze szkolną prawicą. – Ten spór między uczniami trwa od bardzo dawna. Spieramy się o wiele rzeczy. Półmetek jest jedną z nich.
Organizator Halloween Party dla uczniów nie zdecydował się porozmawiać z nami o wydarzeniu.