Współpracownicy Radia Lublin Paweł Bobołowicz i Wojciech Pokora pożegnali się z rozgłośnią. We wtorek w połowie audycji dostali pisma informujące o zakończeniu współpracy.
Twierdzi, że prawdziwym powodem rozstania mogło być to, że w internetowej telewizji, którą niedawno założyli krytykowali obsadę kluczowych stanowisk w spółce, w tym wybór Lecha Szymańczyka na stanowisko szefa rady nadzorczej.
Radio Lublin tłumaczy, że powodem zakończenia współpracy były m.in. sięgające kilku tysięcy złotych zaległości w rozliczaniu delegacji i rozmów telefonicznych. – Tak, są zaległości, ale wyjazdy na Wschód są kosztowne, rozmowy telefoniczne prowadzimy m.in. z Moskwą i Kijowem, a rozliczanie tych wydatków nie zależy tylko od nas – mówi Bobołowicz i podkreśla, że w Radiu Lublin są pracownicy z większymi zaległościami.