Jak stworzyć portal internetowy? Wystarczy regularnie przepisywać gazety. I to za publiczne pieniądze. Tak działa portal eko.lublin.pl, prowadzony przez lubelskie Towarzystwo dla Natury i Człowieka, które na swą działalność pobiera dotacje z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jak informuje samo towarzystwo jest to ok. 200 zł miesięcznie.
Na witrynie codziennie ukazują się informacje o problemach środowiska. Ale niemal wszystkie są słowo w słowo skopiowane z lokalnej prasy lub publicznego Radia Lublin. Twórcy witryny uczciwie podają źródło informacji. Ale czy uczciwe jest, że pobierają za to publiczne pieniądze?
– Nie za bardzo nam się to podoba. Przyjrzymy się działalności Towarzystwa dla Natury i Człowieka – mówi Krzysztof Walczak, rzecznik NFOŚiGW.
Na stronie, jako główny autor, wskazana była Katedra Zoologii i Ekologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Jej kierownik, Henryk Skrzypek przyznał, że sprawuje jedynie „nadzór merytoryczny” nad portalem. A na koniec stwierdził, że zabrania nam relacjonowania przebiegu rozmowy z nami.
Kilka godzin później podpis na stronie został zmieniony. Teraz jako główny autor podane jest Towarzystwo dla Natury i Człowieka. Jego szef, Krzysztof Gorczyca, stwierdził, że skopiowane informacje są tylko... przeglądem prasy.