Kupuj tylko u swoich, nie daj się gruchać – w taki sposób reklamuje się stowarzyszenie zrzeszające handlowców i przedsiębiorców z centrum budowlanego przy ul. Rusałka.
Akcja "Nie daj się gruchać” trwa od kilku dni. Plakat można obejrzeć na 12 billboardach w całym mieście.
Zaangażowało się w nią kilka firm z Centrum Budowlanego. – Od momentu, kiedy hipermarkety zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu, obserwujemy systematyczny spadek obrotów. Międzynarodowe koncerny psują rynek, a tu chodzi przecież o nasze miejsca pracy – mówi pan Mariusz, sprzedawca jednej z hurtowni elektrycznej.
– Dlatego zdecydowaliśmy się na hasło, które może przyciągać uwagę. Nie uważam, żeby było ono obraźliwe, raczej humorystyczne. Ma rzucać się w oczy. W przyszłości planujemy kolejne tego typu akcje – mówi Więckowski.
– Nie doradzalibyśmy umieszczania na jednym billboardzie polskiej flagi obok kontrowersyjnego hasła związanego z wulgarnym aktem seksualnym – komentuje Jan Matysik, dyrektor zarządzający Agencji Reklamowej Cumulus. – Zdziwiony, szary gołąb, trzymający na obciosanej gałęzi flagę, nie jest przykładem zbyt eleganckiego potraktowania narodowych barw.