Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa z Magdaleną Laskowską, reżyserką amatorskiego spektaklu w kościele św. Mikołaja.
• W niedzielę w kościele pw. św. Mikołaja na Czwartku rodzice, studenci, wolontariusze i instruktorzy Akademii Młodzieżowej oraz księża wystawili "Historyję o Chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” na podstawie utworu Mikołaja z Wilkowiecka. Skąd pomysł na to przedstawienie?
– Szukaliśmy tematu, który moglibyśmy przedstawić w okolicach świąt wielkanocnych. Dodatkowo chcieliśmy nawiązać kontakt i współpracę z młodzieżą, rodzicami przy przygotowaniu większego projektu. I pokazać przedstawienie nie tylko parafianom.
• Tekst "Historyi...” to XVI- wieczny język. Jak sobie z tym poradzili aktorzy-amatorzy?
– To staropolskie misterium, które na podstawie ewangelii odtwarza dzieje Zmartwychwstania. Dzieło zostało opublikowane między 1580 a 1582 w Krakowie, do dziś zachował się tylko jeden egzemplarz pierwodruku. Tekst jest trudny, ale został skrócony. Niektóre trudne stwierdzenia czy wyrazy zostały zastąpione nowszymi, bardziej zrozumiałymi. To ułatwienie nie tylko dla aktorów, ale także dla widzów. Nie obeszło się jednak bez problemów ze znalezieniem aktorów. W efekcie w sztuce gra ponad 20 osób. Najmłodszy aktor-statysta ma 8 lat. Pozostali to ks. proboszcz Bogdan Zagórski, ks. Cezary Kowalski, członkowie Duszpasterstwa Rodziców, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 25 i Gimnazjum nr 19.
– Szukaliśmy tematu, który moglibyśmy przedstawić w okolicach świąt wielkanocnych. Dodatkowo chcieliśmy nawiązać kontakt i współpracę z młodzieżą, rodzicami przy przygotowaniu większego projektu. I pokazać przedstawienie nie tylko parafianom.
• Tekst "Historyi...” to XVI- wieczny język. Jak sobie z tym poradzili aktorzy-amatorzy?
– To staropolskie misterium, które na podstawie ewangelii odtwarza dzieje Zmartwychwstania. Dzieło zostało opublikowane między 1580 a 1582 w Krakowie, do dziś zachował się tylko jeden egzemplarz pierwodruku. Tekst jest trudny, ale został skrócony. Niektóre trudne stwierdzenia czy wyrazy zostały zastąpione nowszymi, bardziej zrozumiałymi. To ułatwienie nie tylko dla aktorów, ale także dla widzów. Nie obeszło się jednak bez problemów ze znalezieniem aktorów. W efekcie w sztuce gra ponad 20 osób. Najmłodszy aktor-statysta ma 8 lat. Pozostali to ks. proboszcz Bogdan Zagórski, ks. Cezary Kowalski, członkowie Duszpasterstwa Rodziców, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 25 i Gimnazjum nr 19.
