Nietrzeźwy 20-latek w biały dzień rzucił kamieniem w jadący autobus. Wybił szybę. Tłumaczył, że pokłócił się z dziewczyną.
- Odłamki rozbitego szkła rozsypały się na pasażerów – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. - Nikt z podróżujących nie odniósł obrażeń. Świadkowie zapamiętali rysopis sprawcy i przekazali go policji.
- 20-latek tłumaczył mundurowym, że pokłócił się z dziewczyną i wybił szybę ręką w opuszczonym budynku – dodaje Fijołek. - Tam znalazł kamień, którym rzucił w autobus.
20-latek będzie odpowiadać nie tylko za zniszczenie mienia ale również za narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo.