Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

1 maja 2003 r.
21:26
Edytuj ten wpis

Kukułki odlatują z Opola

- Żal, po prostu żal każdego z nich - mówi Łukasz. - Ale nie ma wyjścia. Wyprzedaję kolekcję. Jak uz
- Żal, po prostu żal każdego z nich - mówi Łukasz. - Ale nie ma wyjścia. Wyprzedaję kolekcję. Jak uz

Gdyby wszystkie zegary zostały nastawione, w domu Łukasza Daruka słychać byłoby wyłącznie tykanie i kukanie. Choć chłopak ma zaledwie 21 lat, zgromadził ich sporą kolekcję. Najukochańsze to te z kukułkami. Powoli jednak zostają po nich puste miejsca na ścianach. Łukasz wyprzedaje swoje ukochane zegary. - To jedyna szansa by zebrać pieniądze i wyjechać z Opola - mówi. - Tu nie ma dla mnie miejsca

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Marzenia Łukasza związane są z zegarami. Chciałby mieć swój własny antykwariat. Brałby zegary w komis, kupował, naprawiał. Ludzie by przychodzili, wybierali te, które najbardziej przypadłyby im do gustu. Ale na to w Opolu nie ma szans. Ludzie są bez pracy, nie mają pieniędzy. Nikt w takich czasach o antykach nie myśli. Matka Łukasza, która prowadzi sklep z bielizną, dodaje, że i jej interes podupada. Miasto, niegdyś handlowe, gdzie sklepy wyrastały, jak grzyby po deszczu, dziś nie daje już możliwości utrzymania się z drobnego biznesu.
A Łukasz o innym zajęciu nawet myśleć nie chce - dodaje. - Tylko zegary mu w głowie. Więc może uzbiera pieniądze i poszuka szczęścia w innym miejscu?

Zawsze był inny

Skąd kolekcja zegarów u dwudziestojednolatka? Łukasz śmieje się, że urodził się z pasją do zegarów. Odkąd zaczął cokolwiek kojarzyć, interesowało go tylko to, co chodziło i tykało. Tak naprawdę zakochał się jednak w zegarach z kukułką. Kiedy miał pięć lat, zobaczył taki w sklepie w Kazimierzu. Zegar był zniszczony, uszkodzony. Kosztował niebotyczną kwotę - 4,5 miliona złotych. Mama nie zgodziła się na jego zakup.
- Co ja potem miałam - wzdycha matka Łukasza. - Nie jadł, nie spał przez dwa tygodnie. Ale przecież w domu nie było pieniędzy na takie zbytki.
Pasję Łukasza do staroci podtrzymywała jego babcia.
- To ona nauczyła mnie miłości do pięknych przedmiotów i do muzyki klasycznej - mówi Łukasz. - I doskonale mnie rozumiała. Każdy grosz, który mi dawała, odkładałem. Oczywiście, zbierałem na zegary. Mama denerwowała się, że wszystkie pieniądze wydaję na antyki. Ale teraz widzi, że nic się nie zmarnowało.
Matka Łukasza nie ukrywa, że syn był zawsze inny. Rówieśnicy biegali, grali w piłkę, marzyli o modnych ciuchach. A jej syn słuchał muzyki, czytał książki i dłubał w zegarach. Ale przecież każdy ma prawo do swojego życia.

Najlepszy Schwarzwald

Pierwszą kukułkę Łukasz kupił od kolekcjonera z okolic Poniatowej. Już wtedy wiedział, że najbardziej znane zegary z kukułką pochodzą ze Schwarzwaldu.
- To piękne zegary wykonywane przez rzemieślników - tłumaczy Łukasz. - Mają skomplikowany mechanizm. W końcu jest tam ruchoma figurka, która wychodzi na zewnątrz i w dodatku kuka. Niektóre kukułki otwierają przy tym dziobki i machają skrzydłami.
Nie ma też dwóch takich samych zegarów, bo to wszystko ręczna robota. Owszem, motywy się powtarzają. Są więc liście dębu albo liście klonu, głowa jelenia, kukułka, zające czy akcesoria myśliwskie. Wszystko pięknie wystrugane. Ostateczny efekt zawsze zależy od kunsztu artysty.
- Ale teraz kukułki mają małe wzięcie - mówi Łukasz. - Ludzie nie doceniają tej pięknej roboty. Wolą inne zegary, jak choćby Gustawa Beckera. A to proste mechanizmy, choć dobre i niezawodne. Ale gdzie im tam do zegarów z kukułką!
Szczególnie do takich rarytasów, jakie Łukasz ma w swojej kolekcji. Jak na przykład kwadransiak - kukułka odzywa się tylko w pełne godziny, natomiast każdy kwadrans zapowiada przepiórka.
Jednak to zegar Gustawa Beckera zniknął z kolekcji Łukasza jako pierwszy. Poszły też do ludzi pierwsze kukułki. Są jeszcze do wzięcia "drewniaki” - ich nazwa pochodzi od drewnianych płyt mechanizmu i francuskie zegary kominkowe. Te ostatnie są bardzo dekoracyjne. Ich właściciel podkreśla, że rzemieślnicy francuscy zawsze bardzo dbali o wygląd zegara. Stąd bogate zdobienia, nierzadko piękne rzeźby.

Wszystko idzie na konto

Każdy sprzedany zegar to wyższy stan konta. Łukasz pieniędzy nie trwoni, nie potrzebuje modnych ciuchów, samochodu, komórki. Ale każde rozstanie to także ból serca. Kolekcja gromadzona była przez całe lata. Każdy zegar to wspomnienia - jak i gdzie został kupiony, ile trzeba było włożyć pracy w jego naprawę i renowację.
- Żal, po prostu żal każdego z nich - mówi Łukasz. - Ale nie ma wyjścia. Lubię Opole, bo się tu wychowałem. Niestety, z moją pasją nie ułożę sobie tutaj życia. Na razie więc jestem bezrobotny i wyprzedaję kolekcję. Jak uzbieram wystarczająco dużo, będę szukał szczęścia gdzie indziej.
Matka Łukasza popiera działania syna, choć i jej serce się kraje, gdy widzi puste miejsce na ścianach.
- Człowiek tyle lat żył z tymi zegarami, po prostu się do nich przyzwyczaił - mówi. - Ale to miasto zamiera, tu już nie ma przyszłości dla młodych ludzi.

Bez perspektyw dla młodych

Bezrobocie w powiecie opolskim wynosi już 20,5 procent. Największe zakłady pracy to szpital, PKS, mleczarnia. Nowych miejsc nie przybywa.
- Wiele osób jest bez pracy i bez prawa do zasiłku - wzdycha Bożena Wojdat, kierownik Wydziału Rynku Pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu Lubelskim. - A my nie mamy wiele do zaoferowania. Dziś na przykład tylko trzy oferty.
I z roku na rok sytuacja się pogarsza. W 1999 roku bezrobocie nie przekraczało 20 procent. Kilka lat temu dawało się żyć z handlu, drobnego biznesu. Teraz powoli wszystko upada. Więc co może robić w Opolu chłopak z pasją do antyków?
- Nie ma żadnych szans - mówi Bożena Wojdat. - Dla młodych tu w ogóle nie ma perspektyw.

Pozostałe informacje

Trzecia porażka z rzędu. Motor gorszy od Pogoni Szczecin
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria

Trzecia porażka z rzędu. Motor gorszy od Pogoni Szczecin

Motor znowu bez punktów. W środę drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała w zaległym meczu 31. kolejki w Szczecinie z tamtejszą Pogonią 0:3. Bohaterem „Portowców” był Kamil Grosicki, który zdobył dwie, bardzo ładne bramki.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja.

Child Alert: Trwają poszukiwana 11-letniej Patrycji

Strzeleccy policjanci poszukują zaginionej 11-letniej Patrycji. Nastolatka zaginęła we wtorek, kiedy po wizycie u dziadków nie wróciła do domu. Policja uruchomiła procedurę Child Alert.

Prace przed frontową częścią I LO w Puławach

Remont z przerwą na matury. Coraz ładniej przy puławskim "Czartorychu"

Nowe ogrodzenie, alejki, oświetlenie, zieleń - trwa renowacja otoczenia zabytkowego I LO im. ks. A. J. Czartoryskiego w Puławach. Prace zakończą się w trakcie najbliższych wakacji. Ich koszt przekroczy 1,3 mln zł.

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025. Znamy kolejnych wykonawców
Festiwal
3 lipca 2025, 16:00

Wschód Kultury - Inne Brzmienia 2025. Znamy kolejnych wykonawców

Wybitny gitarzysta i współzałożyciel Sonic Youth - Lee Ranaldo, Laraaji, czyli jeden z najbardziej wpływowych twórców ambientu oraz Yonatan Gat - muzyk i producent, jak nikt inny łączący punk, improwizację, muzykę świata oraz awangardę, uzupełniają listę artystów, których zobaczymy na tegorocznych Innych Brzmieniach.

Łada pokonała w finale Gryfa Gmina Zamość

Łada 1945 Biłgoraj i Start Krasnystaw z pucharami

W środę rozegrano w sumie trzy finały okręgowego Pucharu Polski. W Biłgoraju tamtejsza Łada 1945 nie miała problemów z pokonaniem Gryfa Gmina Zamość. Gospodarze tym razem rozbili rywali 5:1. Znacznie dłużej musiał się męczyć Start Krasnystaw, który wygrał na wyjeździe z Kłosem Gmina Chełm 1:0 po bramce z... siódmej minuty doliczonego czasu gry.

Klaudia Wnorowska nową zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Klaudia Wnorowska nową zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Niespełna 22-letnia podkoszowa poprzedni sezon spędziła w MB Zagłębie Sosnowiec, gdzie miała okazję rywalizować na trzech frontach – w OBLK, Pucharze Polski, a także w EuroCup Women.

Noc Muzeów 2024

Noc Muzeów 2025: Atrakcje, zwiedzanie i niezwykłe eksponaty (program)

Muzeum Zamoyskich w Kozłówce? Muzeum Narodowe na Zamku? A może Muzeum Wsi Lubelskiej? Przed nami noc, podczas której nikt nie śpi, bo wszyscy ustawiają się w kolejkach przed muzeami i instytucjami kultury.

II Olimpiada Senioralna w Lublinie: zawody, porady i dobra zabawa
galeria

II Olimpiada Senioralna w Lublinie: zawody, porady i dobra zabawa

Był cymbergaj, boccia i warcaby. Były porady medyczne i loteria. Wszystko podczas II Olimpiady Senioralnej w Lublinie.

Kamil Grosicki zdobył w środę dwa gole

Kamil Grosicki nie do zatrzymania. Pogoń Szczecin - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

Kolejna porażka Motoru Lublin. Tym razem drużyna Mateusza Stolarskiego przegrała w Szczecinie z Pogonią 0:3.

Con-Q-Band: rock i funk – szykujcie się na niezapomniany wieczór!
Koncert
16 maja 2025, 20:00

Con-Q-Band: rock i funk – szykujcie się na niezapomniany wieczór!

Con-Q-Band to lubelski kolektyw towarzysko-muzyczny, który w najbliższy piątek (16 maja) w lubelskim Pubie Sfera, rozkręci rock’n’rollową imprezę w myśl powiedzenia – It’s only rock’n’roll.

Avia łatwo poradziła sobie w finale z Górnikiem II Łęczna

Hat-trick Adriana Paluchowskiego, Avia rozbiła w finale Pucharu Polski Górnika II Łęczna

Nie było niespodzianki w finałowym spotkaniu Pucharu Polski w okręgu lubelskim. Górnik II Łęczna przegrał u siebie z Avią Świdnik 0:5. Bohaterem gości był Adrian Paluchowski, który w kilkanaście minut skompletował hat-tricka.

Motocyklem po chodniku, rowerem po ulicy. Policyjny pościg we Włodawie

Motocyklem po chodniku, rowerem po ulicy. Policyjny pościg we Włodawie

Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Wjechał na chodnik, potem przesiadł się na rower i prawie wpadł pod samochód. Uciekał też pieszo. Policja goniła go pół godziny.

Lekarz z Annopola oskarżony o zabójstwo żony. Przed sądem ruszył proces

Lekarz z Annopola oskarżony o zabójstwo żony. Przed sądem ruszył proces

Miał zadać żonie 35 ciosów nożem. Przed Sądem Okręgowym w Lublinie rozpocząl się proces Andrzeja K., 65-letniego lekarza oskarżonego o zabójstwo swojej 57-letniej żony.

Pod osłoną nocy. Niezwykłe zdjęcia w Galerii Fotografii Ratusz
16 maja 2025, 17:00
galeria

Pod osłoną nocy. Niezwykłe zdjęcia w Galerii Fotografii Ratusz

Przyjdzie noc - to tytuł wystawy, która w piątek (16 maja, godz. 17) z udziałem autora otwarta zostanie w zamojskiej Galerii Fotografii Ratusz przy Rynku Wielkim.

Na Rynku Wielkim w Zamościu jest klomb i pojedyncze donice z kwiatami. O rośliny zadbali również właściciele ogródków kawiarnianych. Jest jednak pomysł, by pojawiło się kilka dających cień drzew

Drzewa będą rosły na Rynku Wielkim? I to już za dwa miesiące?

Najpewniej 4, maksymalnie 6. Każde ok. 3-metrowe, z rozłożystą, dającą cień koroną, ale niezbyt rozbudowanymi korzeniami, które pomieściłyby się w donicach. Jest szansa, że takie właśnie drzewa będą za jakiś czas rosły na Rynku Wielkim w Zamościu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

46,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty