Jadwidze Szubartowicz, mieszkającej w Lublinie 110-letniej najstarszej Polce, życzenia z okazji Dnia Kobiet złożył we wtorek życzenia prezydent miasta Krzysztof Żuk.
Nestorka otrzymała też specjalny medal i zaproszenie dla honorowego gościa na przyszłoroczne obchody 700-lecie miasta.
– Kiedy urodziłam się (w 1905 r. - red.) w Lublinie to był to biedny zakątek gdzieś na wschodzie kraju – wspomina pani Jadwiga, która mimo pięknego wieku zachowała jasność umysłu. – A teraz każdego dnia czuję jak miasto tętni entuzjazmem mieszkających tu ludzi. Tyle rzeczy się tu teraz robi, i edukacyjnych, i kulturalnych! To dla mnie ogromna radość.
Pani Jadwiga nie wychodzi z domu, bo nogi czasami odmawiają jej posłuszeństwa. Bardzo interesuje się jednak tym, co dzieje się wokół niej. Ogląda telewizję. Prosi, by czytać jej gazety.
– Życie człowieka nie jest łatwe ani lekkie. Ciągle trzeba się dokształcać i doskonalić, a z pomocą Boga szukać piękna, dobra i prawdy. Zło trzeba zaś niszczyć – tłumaczy.