Od rana trwają próby namierzenia i schwytania łosia, który zabłąkał się w centrum Lublina. Ostatnio widziany był koło Dworca Głównego PKS. – Możliwe, że mamy do czynienia z więcej niż jednym łosiem – przyznaje Straż Miejska
Strażnicy dostali od rana już kilka zgłoszeń o obecności łosia w Lublinie. – Pierwszy sygnał był z ul. Mełgiewskiej na wysokości dzielnicy Tatary – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej. – Kolejny dostaliśmy z rejonu Dworku Grafa. Później łoś był widziany w okolicy Dworca Głównego PKS. Zwierzę pobiegło al. Solidarności w kierunku Warszawy, przemieszcza się bardzo szybko, nasz patrol próbuje je namierzyć – dodaje Gogola.
W akcji uczestniczy policja oraz Lubelskie Centrum Małych Zwierząt, które na zlecenie władz Lublina zajmuje się pomocą dzikim zwierzętom, które zabłąkały się na terenie miasta.
Możliwe, że po ulicach porusza się dzisiaj więcej niż jeden łoś. – Dostaliśmy również sygnał o zwierzęciu biegającym w rejonie ogródków działkowych przy al. Unii Lubelskiej – mówi Robert Gogola, ale zastrzega, że nie ma pewności, czy chodzi o to samo zwierzę, które widziano przy dworcu, czy też jest to drugi łoś.
Wideo od pana Dominika. Dziękujemy za udostępnienie