O wypadek najłatwiej na al. Witosa, o stłuczkę na al. Kraśnickiej. To oficjalne dane policji za zeszły rok, w którym na ulicach Lublina życie straciło 7 osób, a 287 zostało rannych. Najczęstsza przyczyna wypadków? Wjechanie w pieszego na przejściu
Nowe sprawozdanie policji właśnie trafiło do Rady Miasta. Komendant składa je co rok. O ile poprzednie podsumowanie było dość optymistyczne i wskazywało pewną poprawę bezpieczeństwa na drogach, to o najświeższym raporcie nie da się już tego powiedzieć. Było gorzej.
Liczba wypadków wzrosła po raz pierwszy od 2012 roku, więcej było też kolizji i więcej osób zostało rannych. O tyle dobrze, że liczba zabitych spadła o połowę, ale 7 ofiar śmiertelnych to wciąż o 7 za dużo.
Śmiertelne żniwo
Spośród osób, które w zeszłym roku straciły życie w wypadkach drogowych na terenie Lublina, 2 zginęły na al. Witosa, również 2 na Diamentowej, a po jednej ofierze śmiertelnej odnotowano na Nadbystrzyckiej, Wylotowej i Zelwerowicza.
GDZIE NAJCZĘŚCIEJ DOCHODZI DO WYPADKÓW? SPRAWDŹ
Główne przyczyny wypadków w mieście
• Wśród wypadków z winy kierujących najczęstszą przyczyną było w zeszłym roku nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu.
• Na drugim miejscu znalazło się wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
• I dalej - nadmierna prędkość.
• Wśród wypadków spowodowanych przez pieszych najczęstszymi przyczynami były: wtargnięcie na jezdnię, przechodzenie w miejscu niedozwolonym i przechodzenie na czerwonym świetle.
Ale zdarzały się też inne przyczyny.
• Zły stan jezdni był powodem 9 kolizji
• 3 inne były skutkiem złego zabezpieczenia robót drogowych