Miasto szykuje się do kolejnej bitwy w wojnie ze szkodnikiem niszczącym kasztanowce – szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem.
Ta sama firma będzie mieć też za zadanie wydać 3 tys. worków chętnym właścicielom prywatnych posesji, na których rosną kasztanowce, a następnie odebrać od nich pełne worki i również dostarczyć do spalarni.
Szrotówek to niewielki motyl, który dotarł do nas z Macedonii. Jego larwy żyją w liściach kasztanowca, powodując wyraźne przebarwienia i opadanie liści.