Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na 26 dużych polskich miast, które sprawdzono pod względem poziomu przyjazności dla mieszkańców Lublin jest na… 15 pozycji. Mamy najgorszą w kraju komunikację. Najlepszy dostęp do basenów i szpitalnego leczenia.
Tygodnik "Przekrój” przygotował Ranking Miast. Prześwietlił te liczące więcej, niż 175 tys. mieszkańców. Dziennikarze sprawdzili, które z 26 dużych miast są najbardziej przyjazne mieszkańcom.
Pierwsze miejsce zajął Poznań, a drugie... Rzeszów. Warszawa znalazła się dopiero na 13 pozycji. Lublin tylko w jednej kategorii wypada najgorzej ze wszystkich miast. To transport. Okazuje się, że to właśnie u nas ludzie najmniej chętnie korzystają z publicznej komunikacji.
Sprawdziliśmy, jak w tym rankingu Lublin wypada w gronie miast o podobnej liczbie mieszkańców: Bydgoszczy, Szczecina i Katowic oraz na tle miast tzw. ściany wschodniej, czyli Rzeszowa i Białegostoku.
Pierwsze miejsce zajął Poznań, a drugie... Rzeszów. Warszawa znalazła się dopiero na 13 pozycji. Lublin tylko w jednej kategorii wypada najgorzej ze wszystkich miast. To transport. Okazuje się, że to właśnie u nas ludzie najmniej chętnie korzystają z publicznej komunikacji.
Sprawdziliśmy, jak w tym rankingu Lublin wypada w gronie miast o podobnej liczbie mieszkańców: Bydgoszczy, Szczecina i Katowic oraz na tle miast tzw. ściany wschodniej, czyli Rzeszowa i Białegostoku.
• Smuci wysoki poziom bezrobocia: 7,9 proc. Tymczasem w Szczecinie jest to tylko 5,7 proc, w Bydgoszczy 4,9 proc., w Katowicach 1,9 proc., w Rzeszowie 6 proc. a w Białymstoku 4,2 proc.
• Pod względem zarobków nie odstajemy znacząco od miast, którym się przyglądamy, a od wielu innych wypadamy znacznie lepiej. Przeciętny lublinianin dostaje 96,4 proc. średniej krajowej. Najlepsze w tym gronie są Katowice (130,1 proc.), które w całym rankingu wyprzedza tylko Warszawa.
• Maksymalną punktację dostaliśmy za liczbę miejsc w szpitalach i wydatki NFZ na opiekę długoterminową. Kiepsko jest za to z dostępnością do ginekologa. W Białymstoku i Bydgoszczy na wizytę czeka się 3 dni, w Rzeszowie 5, w Katowicach 6, w Szczecinie 7, a w Lublinie... aż 13.
• Ceny wody mamy najwyższe na ścianie wschodniej. W Lublinie za m. sześc. trzeba płacić 2,97 zł, w Rzeszowie 2,51 zł, a w Białymstoku 2,5 zł. Ale w miastach porównywalnej wielkości jest drożej, niż u nas. W Katowicach woda kosztuje aż 4,47 zł.
• Dumni możemy być za to z tego, jak łatwo zarejestrować w Lublinie działalność gospodarczą. Można to załatwić w jeden dzień, podobnie jak w Rzeszowie, Szczecinie i Bydgoszczy. W Białymstoku trzeba na to poświęcić 3 dni, a w Katowicach cały tydzień.
• Metr kwadratowy w nowym mieszkaniu w Białymstoku kosztuje 3900 zł, w Rzeszowie 4150 zł a w Lublinie 4200 zł. Dla porównania w Katowicach jest to aż 5750 zł. Na czele całego rankingu jest Sosnowiec (3200 zł), a na końcu Warszawa (7964 zł).
• Cała Polska może zazdrościć Rzeszowowi darmowego Internetu, w którego zasięgu jest 42 proc. mieszkańców. Tymczasem z takich udogodnień może korzystać 2 proc. lublinian. W całej Polsce jest podobnie jak w Lublinie.
• Autorzy rankingu uznali, że mamy dobry dostęp do basenów. Białystok i Bydgoszcz wyraźnie wyprzedzają nas pod kątem teatrów. W zestawieniu liczby mieszkańców przypadających na jedną salę kinową gorzej od nas wypada Rzeszów, zaś ogólnopolskim liderem są Katowice.
• Myli się ten, kto twierdzi, że mamy tak wiele terenów zielonych. W Katowicach odsetek takich terenów w ogólnej powierzchni miasta jest prawie trzy razy wyższy, niż w Lublinie.
• Pod względem zarobków nie odstajemy znacząco od miast, którym się przyglądamy, a od wielu innych wypadamy znacznie lepiej. Przeciętny lublinianin dostaje 96,4 proc. średniej krajowej. Najlepsze w tym gronie są Katowice (130,1 proc.), które w całym rankingu wyprzedza tylko Warszawa.
• Maksymalną punktację dostaliśmy za liczbę miejsc w szpitalach i wydatki NFZ na opiekę długoterminową. Kiepsko jest za to z dostępnością do ginekologa. W Białymstoku i Bydgoszczy na wizytę czeka się 3 dni, w Rzeszowie 5, w Katowicach 6, w Szczecinie 7, a w Lublinie... aż 13.
• Ceny wody mamy najwyższe na ścianie wschodniej. W Lublinie za m. sześc. trzeba płacić 2,97 zł, w Rzeszowie 2,51 zł, a w Białymstoku 2,5 zł. Ale w miastach porównywalnej wielkości jest drożej, niż u nas. W Katowicach woda kosztuje aż 4,47 zł.
• Dumni możemy być za to z tego, jak łatwo zarejestrować w Lublinie działalność gospodarczą. Można to załatwić w jeden dzień, podobnie jak w Rzeszowie, Szczecinie i Bydgoszczy. W Białymstoku trzeba na to poświęcić 3 dni, a w Katowicach cały tydzień.
• Metr kwadratowy w nowym mieszkaniu w Białymstoku kosztuje 3900 zł, w Rzeszowie 4150 zł a w Lublinie 4200 zł. Dla porównania w Katowicach jest to aż 5750 zł. Na czele całego rankingu jest Sosnowiec (3200 zł), a na końcu Warszawa (7964 zł).
• Cała Polska może zazdrościć Rzeszowowi darmowego Internetu, w którego zasięgu jest 42 proc. mieszkańców. Tymczasem z takich udogodnień może korzystać 2 proc. lublinian. W całej Polsce jest podobnie jak w Lublinie.
• Autorzy rankingu uznali, że mamy dobry dostęp do basenów. Białystok i Bydgoszcz wyraźnie wyprzedzają nas pod kątem teatrów. W zestawieniu liczby mieszkańców przypadających na jedną salę kinową gorzej od nas wypada Rzeszów, zaś ogólnopolskim liderem są Katowice.
• Myli się ten, kto twierdzi, że mamy tak wiele terenów zielonych. W Katowicach odsetek takich terenów w ogólnej powierzchni miasta jest prawie trzy razy wyższy, niż w Lublinie.
