33-letni pracownik jednego z lubelskich marketów wpadł na pomysł jak nielegalnie dorobić do pensji. Teraz grozi mu więzienie
33-letni mieszkaniec Lublina przez ostatnich kilka miesięcy wynosił ze sklepu elektronarzędzia, które sprzedawał w lombardach. Policjanci udowodnili mu kradzież 21 wkrętarek akumulatorowych, wartych w sumie 12 tys. zł.
Złodziej wpadł na gorącym uczynku, zatrzymali go ochroniarze.
Mężczyzna usłyszał łącznie 17 zarzutów. Przyznał się do kradzieży. Tłumaczył, że kradł z powodu trudnej sytuacji finansowej. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.
Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.