Ks. Eugeniusz Szymański, proboszcz parafii przy ul. Nałkowskich w Lublinie otrzymał upomnienie kanoniczne. Powód? Publiczne zaangażowanie po stronie jednej partii politycznej oraz jej kandydatów. – Ufamy, że ksiądz proboszcz podporządkuje się woli swojego przełożonego. W przeciwnym razie Kodeks Prawa Kanonicznego przewiduje kolejne działania – zaznacza ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej.
O tym, że podczas niedzielnej mszy św. proboszcz Parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Lublinie zachęcał do głosowania na Prawo i Sprawiedliwość napisała kilka dni temu lubelska Gazeta Wyborcza.
(…) „Jest tam bardzo wielu wspaniałych, ideowych ludzi, dla przykładu choćby z naszego lubelskiego podwórka można by wymienić pana wojewodę, profesora Przemysława Czarnka czy naszego gorliwego parafianina pana Tomasza Pituchę, którzy kandydują do Sejmu z lubelskiej listy – cytowała słowa duchownego Gazeta.
Autorzy artykułu przypomnieli również o innych podobnych sytuacjach, które miały miejsce w poprzednich latach i były związane z wyborami.
Dziś ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej poinformował, że ks. Eugeniusz Szymański otrzymał upomnienie kanoniczne.
– Jego powodem jest publiczne zaangażowanie po stronie jednej partii politycznej oraz jej kandydatów – wyjaśnia ks. Jaszcz. – Jest to niedopuszczalne w kościele, zwłaszcza podczas Eucharystii. Wcześniej ksiądz arcybiskup wielokrotnie prosił proboszcza o zaniechanie takiego zaangażowania. To nie poskutkowało, dlatego tym razem pojawił się środek dyscyplinujący przewidziany w prawie kanonicznym.
Rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej zaznacza, że "stanowisko Kościoła w Polsce w kwestii angażowania się duchownych w politykę zostało zaprezentowane w ubiegłym roku przez przewodniczący KEP".
– Abp Gądecki przypomniał najważniejsze dokumenty Kościoła, z których jasno wynika, że z konieczności prawo kapłana do ujawniania własnych wyborów politycznych jest ograniczone przez wymogi jego posługi – dodaje ks. Jaszcz. – Czasem musi on powstrzymać się od korzystania z tego prawa, aby być skutecznym znakiem jedności. Ma to szczególne znaczenie w przypadku proboszcza parafii, w której żyją ludzie o różnych przekonaniach. Proboszcz powinien szanować dojrzałość ludzi świeckich, co więcej, musi pomagać im w osiąganiu tej dojrzałości poprzez formację sumień.
Ks. Eugeniusz Szymański jest znany z kontrowersyjnych wypowiedzi. W kwietniu br. opisywaliśmy jak podczas rekolekcji wielkopostnych dla uczniów klas VII–VIII i gimnazjów duchowny krytykował strajkujących nauczycieli. Zachęcał zebranych do modlitwy o opamiętanie nauczycieli, którzy zdaniem duchownego protestowali bezpodstawnie.
Po tych słowach kapłana kilka osób wyszło z kościoła.