(fot. Maciej Kaczanowski)
Bez problemów przebiegło wyłączanie najważniejszej dla Lublina magistrali wodociągowej, która zaopatruje aż 40 proc. miasta. Wczoraj zaczęło się przygotowywanie wykopu, przez który robotnicy dostaną się do rury, żeby wpuścić do niej specjalny rękaw z tworzywa mający uszczelnić od środka magistralę.
Dziś mija tydzień odkąd miejski system wodociągowy zaczął sobie radzić bez najważniejszej magistrali prowadzącej wodę do północnych oraz północno-zachodnich dzielnic Lublina. Ta sama sieć odpowiada również za zasilanie położonych najwyżej w mieście terenów. Zamknięcie magistrali było poprzedzone długimi przygotowaniami „obejść” mających zapewnić ciągłość dostaw kranówki wszystkim użytkownikom wodociągu.
– Magistrala została odłączona 2 lipca – potwierdza Magdalena Bożko, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Od tamtej pory nie było sygnałów o problemach z dostawami. – Wszystko przebiega zgodnie z planem.
Wczoraj zaczęły się przygotowania do pierwszej części zasadniczych prac. – Rozpoczynamy roboty ziemne – informuje Bożko.
W pobliżu ul. Diamentowej wodociągowcy mają się dokopać do podziemnej magistrali. Później wpuszczą do jej wnętrza specjalny rękaw z tworzywa, które pod wpływem wysokiej temperatury przywrze do ścianek rury i stwardnieje, uszczelniając w ten sposób sieć przesyłową. – Montaż rękawa jest planowany około 18 lipca.
Z powodu robót ziemnych utrudniony będzie ruch pieszych. Nawet do sierpnia zamknięte może być przejście przez jezdnię ul. Diamentowej w pobliżu skrzyżowania z ul. Medalionów i wyjazdu z nowego osiedla rosnącego koło Herbapolu. Piesi będą zmuszeni do korzystania z dalszego przejścia przy skrzyżowaniu z Wrotkowską.
W pierwszym etapie remontowany ma być 450-metrowy odcinek magistrali w pobliżu ul. Nałkowskich i Medalionów. – Po zakończeniu tego odcinka, co ma nastąpić w pierwszych dniach sierpnia, planujemy przystąpić do drugiego etapu – mówi rzeczniczka wodociągów.
W tym etapie uszczelniany ma być odcinek biegnący równolegle do ul. Diamentowej wzdłuż ul. Samsonowicza.
Zakończenie remontu powinno nastąpić najpóźniej we wrześniu, wtedy też magistrala powinna być z powrotem podłączona do sieci przesyłowej.