15 aut stojących na parkingu porysowała 43-letnia nauczycielka z Lublina. Kobieta wpadła dzięki nagraniom z monitoringu.
Na policję sukcesywnie zaczęli się zgłaszać kolejni poszkodowani. Informowali, że ktoś porysował im lakier samochodów. – Wszystkie uszkodzone pojazdy znajdowały się w tym samym rejonie, przy al. Sikorskiego i ul. Puławskiej – dodaje. Część samochodów stała na parkingu przed biurowcem Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Policjanci przejrzeli zapis z kamer znajdujących się w pobliżu parkingów. W ten sposób namierzyli sprawczynię. Kobieta została zatrzymana w środę. – Ma 43 lata, wykształcenie wyższe, a z zawodu jest nauczycielem – potwierdza prokurator Rutkowska-Skowronek.
Zatrzymana przez policję mieszka w tej samej okolicy, w której zostały porysowane samochody. Elżbieta K. podczas przesłuchania nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Wczoraj w prokuraturze usłyszała zarzut uszkodzenia mienia. Kodeks karny przewiduje za to karę od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nauczycielka nie trafiła do aresztu. Zastosowano wobec niej dozór policji, musi regularnie zgłaszać się w komisariacie.
Na razie nie jest znana dokładna wysokość szkód, które spowodowała. Właściciele samochodów jeszcze je szacują. Nie jest też jeszcze zidentyfikowane narzędzie, którym posługiwała się kobieta do zarysowywania lakieru na karoserii pojazdów.