Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Musimy przywrócić zbiornikowi funkcję rekreacyjną, bo tego mieszkańcom Lublina brakuje – mówi dyr. Agnieszka Szymula
(fot. Krzysztof Mazur)
Państwowa spółka Wody Polskie bierze pod uwagę trzy warianty remontu Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie, włącznie ze spuszczeniem wody ze zbiornika. W piątek odbędą się konsultacje z mieszkańcami w sprawie jego rewitalizacji
Po wejściu w życie z początkiem 2018 roku nowego prawa wodnego, Zalew Zemborzycki stał się własnością Skarbu Państwa. W jego imieniu akwenem zarządzają Wody Polskie, które przed rokiem ogłosiły ambitny plan rewitalizacji zbiornika.
– Musimy przywrócić mu funkcję rekreacyjną, bo tego mieszkańcom Lublina brakuje. Zakładamy, że będzie tutaj czysta woda, że będzie można korzystać z kąpielisk, które w tym momencie są czynne rzadko i krótko ze względu na zakwity sinic. Nie możemy zapominać o funkcji retencyjnej zalewu, więc w planach jest także remont całej zapory czołowej, co będzie miało wpływ także na bezpieczeństwo – mówi Agnieszka Szymula, dyrektor podległego Wodom Polskim Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.
W grę wchodzą trzy warianty. Pierwszy z nich zakłada wybranie z dna tylko wierzchniej warstwy mułu. W drugim w grę wchodzi dodatkowo budowa przed zalewem mniejszego wstępnego zbiornika. Podobne rozwiązanie związane jest z trzecią opcją, ale w tym przypadku z głównego akwenu zostałby wybrany także cały zalegający na jego dnie torf. Oznaczałoby to konieczność całkowitego spuszczenia wody.
– W przypadku minimalnego zakresu prac możemy mówić o kwotach w granicach 120 mln zł. Wariant najbardziej optymalny to koszt ok. 670 mln zł – zaznacza dyrektor Szymula
– Z hydrotechnicznego punktu widzenia najlepszy byłby wariant trzeci ze spuszczeniem wody i wybraniem całego namułu – przyznaje Piotr Rębacz, kierownik Wydziału Koordynacji Inwestycji w lubelskim RZGW. I dodaje: – Oznaczałoby to, że w okresie czterech-pięciu lat zbiornik nie będzie użytkowany. W pozostałych dwóch przypadkach prace można by wykonać przy tzw. zbiorniku czynnym, spod wody przy użyciu refulera (urządzenie do odsysania mułu – dop. red.).
Każda z trzech propozycji będzie omawiana podczas piątkowych konsultacji z mieszkańcami, które odbędą się o godz. 16.30 w auli 0.08 na Wydziale Biotechnologii i Nauk o Środowisku Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przy ul. Konstantynów 1I. Osoby zainteresowane udziałem w spotkaniu powinny wypełnić formularz zgłoszeniowy za pośrednictwem strony internetowej lublin.wody.gov.pl. Dostępna tam jest również ankieta, w której można zgłaszać własne pomysły dotyczące rewitalizacji Zalewu Zemborzyckiego.
