Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Wojciech Nieśpiałowski)
Kino Kosmos znika z mapy miasta. Po kilku tygodniach przygotowań rozpoczęła się rozbiórka gmachu. W miejscu dawnego kina stanąć mają hotel i biurowiec.
Wyburzanie będzie prowadzone etapami. Po rozebraniu ścian, ekipy zabiorą się za usuwanie podziemnego schronu. To jeden z najtrudniejszych elementów całej operacji. Nie wiadomo bowiem dokładnie, jaki jest jego stan i konstrukcja.
Rozbiórką zajmuje się firma Świstrans. Jej przedstawiciele zapowiadają, że jeszcze w maju dawne kino zostanie całkowicie wyburzone.
Przez kolejne miesiące działka przy ul. Leszczyńskiego w Lublinie pozostanie pusta. Nowy gospodarz, właściciele lubelskiej spółki Centrum Zana, zamierzają postawić tam hotel. W planie jest także biurowiec.
Na razie trwają prace nad projektem całej inwestycji. Inwestor musi też uzyskać od władz miasta decyzję o warunkach zabudowy. Dopiero wtedy będzie można bliżej określić kształt przyszłego kompleksu.
Inwestor zapowiada, że jeśli formalności w Ratuszu przebiegną bez większych kłopotów, to budowa hotelu będzie mogła ruszyć wiosną przyszłego roku. Pierwsi goście mogliby się tam zatrzymać w połowie roku 2014.
Ostatni seans przy ul. Leszczyńskiego odbył się z końcem lutego 2009 roku. Od tamtej pory budynek stał pusty. Ówczesny właściciel, warszawski Max – Film wielokrotnie próbował pozbyć się gmachu. Początkowo został on wyceniony na 8 mln zł. Taka cena nie skusiła jednak żadnego z potencjalnych inwestorów. Dopiero po obniżeniu jej do 5 mln zł udało się znaleźć chętnego. Nie wiadomo jednak, jaka była dokładna kwota transakcji. (jsz)
Rozbiórką zajmuje się firma Świstrans. Jej przedstawiciele zapowiadają, że jeszcze w maju dawne kino zostanie całkowicie wyburzone.
Przez kolejne miesiące działka przy ul. Leszczyńskiego w Lublinie pozostanie pusta. Nowy gospodarz, właściciele lubelskiej spółki Centrum Zana, zamierzają postawić tam hotel. W planie jest także biurowiec.
Na razie trwają prace nad projektem całej inwestycji. Inwestor musi też uzyskać od władz miasta decyzję o warunkach zabudowy. Dopiero wtedy będzie można bliżej określić kształt przyszłego kompleksu.
Inwestor zapowiada, że jeśli formalności w Ratuszu przebiegną bez większych kłopotów, to budowa hotelu będzie mogła ruszyć wiosną przyszłego roku. Pierwsi goście mogliby się tam zatrzymać w połowie roku 2014.
Ostatni seans przy ul. Leszczyńskiego odbył się z końcem lutego 2009 roku. Od tamtej pory budynek stał pusty. Ówczesny właściciel, warszawski Max – Film wielokrotnie próbował pozbyć się gmachu. Początkowo został on wyceniony na 8 mln zł. Taka cena nie skusiła jednak żadnego z potencjalnych inwestorów. Dopiero po obniżeniu jej do 5 mln zł udało się znaleźć chętnego. Nie wiadomo jednak, jaka była dokładna kwota transakcji. (jsz)
