Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
"Kwestja krwi to kolejna, siódma już część cyklu kryminałów retro o komisarzu Zygmuncie Maciejewskim. Tym razem Marcin Wroński przenosi akcję oraz głównego bohatera z Lublina do Zamościa i opowiada o początkach pracy komisarza w policji. 3 grudnia książka trafi do księgarń.
- To prequel całego cyklu. Akcja dzieje się w 1926 roku, kiedy Maciejewski zaczął pracę w policji. Nowością jest miejsce akcji. Z Lublina przenosimy się do Zamościa - mówi Marcin Wroński. - Rzecz dotyczy zaginięcia gimnazjalistki pochodzącej z ziemiańskiego rodu. Tak jak zawsze będzie prawdziwy kryminał i będzie suspens. W mojej ocenie to najlepsza część w całym cyklu. Tytuł jest celowo pisany przez "j”. To nawiązanie do języka, jakiego używano w tamtym czasie.
Sprawa zaginięcia dziewczyny jest o tyle trudna, że Maciejewski nie zna jej środowiska, atmosfera szkoły jest specyficzna, a na domiar złego pewien notariusz jest przekonany, że dziewczynę zamordowano.
Skąd decyzja o przeniesieniu akcji? - To była oczywista zmiana. Już w pierwszej części zaznaczyłem, że Maciejewski zaczynał pracę w Zamościu. Wtedy jednak nie miałem pojęcia, że powstanie tyle części tego cyklu. W końcu przyszedł jednak moment, żeby do tego wrócić - zaznacza Wroński. - Czytelnicy znajdą w książce sporo informacji historycznych i ciekawostek dotyczących Zamościa - dodaje.
Sprawa zaginięcia dziewczyny jest o tyle trudna, że Maciejewski nie zna jej środowiska, atmosfera szkoły jest specyficzna, a na domiar złego pewien notariusz jest przekonany, że dziewczynę zamordowano.
Skąd decyzja o przeniesieniu akcji? - To była oczywista zmiana. Już w pierwszej części zaznaczyłem, że Maciejewski zaczynał pracę w Zamościu. Wtedy jednak nie miałem pojęcia, że powstanie tyle części tego cyklu. W końcu przyszedł jednak moment, żeby do tego wrócić - zaznacza Wroński. - Czytelnicy znajdą w książce sporo informacji historycznych i ciekawostek dotyczących Zamościa - dodaje.
Marcin Wroński pochodzi z Lublina. Zadebiutował w 1992 roku zbiorem opowiadań "Udo Pani Nocy”. Był również dziennikarzem, nauczycielem a także pisał i redagował książki dla dzieci.
W 2007 roku ukazała się pierwsza część cyklu kryminałów o komisarzu Maciejewskim zatytułowana "Morderstwo pod cenzurą”. Potem powstawały kolejne: "Kino Venus” (2008), "A na imię jej będzie Aniela” (2011), "Skrzydlata trumna”(2012), "Pogrom w przyszły wtorek” (2013) i "Haiti” (2014).
Wroński jest także autorem polityczno-kościelnego thrillera "Officium Secretum. Pies Pański” (2010). Ma na koncie wiele nagród m.in. nagrodę za najlepszą polską miejską powieść kryminalną na tegorocznym Festiwalu Kryminału "Kryminalna Piła” za powieść "Pogrom w przyszły wtorek” oraz Nagrodę Wielkiego Kalibru Czytelników (2013) za powieść "Skrzydlata trumna”.
W 2007 roku ukazała się pierwsza część cyklu kryminałów o komisarzu Maciejewskim zatytułowana "Morderstwo pod cenzurą”. Potem powstawały kolejne: "Kino Venus” (2008), "A na imię jej będzie Aniela” (2011), "Skrzydlata trumna”(2012), "Pogrom w przyszły wtorek” (2013) i "Haiti” (2014).
Wroński jest także autorem polityczno-kościelnego thrillera "Officium Secretum. Pies Pański” (2010). Ma na koncie wiele nagród m.in. nagrodę za najlepszą polską miejską powieść kryminalną na tegorocznym Festiwalu Kryminału "Kryminalna Piła” za powieść "Pogrom w przyszły wtorek” oraz Nagrodę Wielkiego Kalibru Czytelników (2013) za powieść "Skrzydlata trumna”.
