Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Łatwiejszy dostęp do specjalistów, zniesienie limitów na leczenie i szybsza diagnostyka pacjentów onkologicznych? W obietnice parlamentarzystów nie wierzą nawet lekarze.
Sejm przyjął właśnie nowe przepisy, tzw. pakiet kolejkowy i onkologiczny, które mają poprawić jakość leczenia.
Pacjent z podejrzeniem lub rozpoznaniem nowotworu otrzyma Kartę Pacjenta Onkologicznego. Dokument będzie uprawniać do szybkiej diagnostyki i wizyt u specjalistów bez skierowania.
- O sukcesie zmian nie będą decydować przepisy, a to na ile zostaną zrozumiane ich intencje - komentuje prof. Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. - Można się spodziewać, że jeden z filarów ustawy, czyli karta pacjenta onkologicznego, wyłoni nowych pacjentów wymagających terapii. Tu należy liczyć się z koniecznością zwiększenia nakładów na systemowe i kompleksowe leczenie.
Zmiany w tzw. "pakiecie kolejkowym” nakładają na poradnie obowiązek cotygodniowego przekazywania do NFZ informacji o pierwszym wolnym terminie. Muszą też prowadzić listy oczekujących w formie elektronicznej.
Więcej uprawnień dostaną pielęgniarki. Te z tytułem magistra będą mogły zapisywać określone leki, zaś z tytułem licencjata - wypisywać kontynuację recept na zlecenie lekarza. Będą też mogły zlecać niektóre badania diagnostyczne.
Jednak według lekarskiego samorządu, pacjenci będą rozczarowani. - Obietnic jest wiele, gorzej z realizacją - komentuje Marek Stankiewicz, rzecznik Lubelskiej Izby Lekarskiej. - W trakcie prac nad nowelizacją ustawy samorząd lekarski zgłosił 30 merytorycznych uwag. Niestety, żadna z nich nie została uwzględniona.
Uwagi lekarzy dotyczyły m.in. równego traktowania wszystkich chorych. - Nie zgadzamy się, żeby ustawy były nowelizowane tylko pod kątem jednej grupy chorych, w tym przypadku pacjentów onkologicznych - tłumaczy Stankiewicz.
Lekarzom nie podoba się też pomysł "bezkosztowego” tworzenia zespołów diagnostycznych, które mają opiniować przypadki pacjentów onkologicznych.
- W ich skład wchodzi wielu specjalistów, których w mniejszych miastach brakuje, więc taki zespół na pewno nie będzie się mógł zebrać - komentuje Stankiewicz. I dodaje: - Wizyty u okulisty i dermatologa będą teraz wymagały skierowań. To przerzucenie kolejek z opieki ambulatoryjnej do przychodni, a nie ich skrócenie
Pacjent z podejrzeniem lub rozpoznaniem nowotworu otrzyma Kartę Pacjenta Onkologicznego. Dokument będzie uprawniać do szybkiej diagnostyki i wizyt u specjalistów bez skierowania.
- O sukcesie zmian nie będą decydować przepisy, a to na ile zostaną zrozumiane ich intencje - komentuje prof. Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. - Można się spodziewać, że jeden z filarów ustawy, czyli karta pacjenta onkologicznego, wyłoni nowych pacjentów wymagających terapii. Tu należy liczyć się z koniecznością zwiększenia nakładów na systemowe i kompleksowe leczenie.
Zmiany w tzw. "pakiecie kolejkowym” nakładają na poradnie obowiązek cotygodniowego przekazywania do NFZ informacji o pierwszym wolnym terminie. Muszą też prowadzić listy oczekujących w formie elektronicznej.
Więcej uprawnień dostaną pielęgniarki. Te z tytułem magistra będą mogły zapisywać określone leki, zaś z tytułem licencjata - wypisywać kontynuację recept na zlecenie lekarza. Będą też mogły zlecać niektóre badania diagnostyczne.
Jednak według lekarskiego samorządu, pacjenci będą rozczarowani. - Obietnic jest wiele, gorzej z realizacją - komentuje Marek Stankiewicz, rzecznik Lubelskiej Izby Lekarskiej. - W trakcie prac nad nowelizacją ustawy samorząd lekarski zgłosił 30 merytorycznych uwag. Niestety, żadna z nich nie została uwzględniona.
Uwagi lekarzy dotyczyły m.in. równego traktowania wszystkich chorych. - Nie zgadzamy się, żeby ustawy były nowelizowane tylko pod kątem jednej grupy chorych, w tym przypadku pacjentów onkologicznych - tłumaczy Stankiewicz.
Lekarzom nie podoba się też pomysł "bezkosztowego” tworzenia zespołów diagnostycznych, które mają opiniować przypadki pacjentów onkologicznych.
- W ich skład wchodzi wielu specjalistów, których w mniejszych miastach brakuje, więc taki zespół na pewno nie będzie się mógł zebrać - komentuje Stankiewicz. I dodaje: - Wizyty u okulisty i dermatologa będą teraz wymagały skierowań. To przerzucenie kolejek z opieki ambulatoryjnej do przychodni, a nie ich skrócenie
Co się zmieni?
* znikną limity na leczenie onkologiczne
* szybsza diagnostyka i wizyty u specjalistów bez skierowania (z kartą pacjenta onkologicznego)
* pacjentów onkologicznych będzie opiniować zespół specjalistów
* poradnie będą miały obowiązek prowadzenia listy oczekujących w formie elektronicznej
* wizyta u okulisty i dermatologa będzie wymagała skierowania
* pielęgniarki będą mogły wypisywać recepty na określone leki
* pielęgniarki będą mogły zlecać niektóre badania
* szybsza diagnostyka i wizyty u specjalistów bez skierowania (z kartą pacjenta onkologicznego)
* pacjentów onkologicznych będzie opiniować zespół specjalistów
* poradnie będą miały obowiązek prowadzenia listy oczekujących w formie elektronicznej
* wizyta u okulisty i dermatologa będzie wymagała skierowania
* pielęgniarki będą mogły wypisywać recepty na określone leki
* pielęgniarki będą mogły zlecać niektóre badania
