Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę mieszkańcy Lublina i naszego województwa wzięli udział w głównej części obchodów 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Litewskim.
- Przyszliśmy tu ze względów patriotycznych. W naszym odczuciu jesteśmy patriotami, pamiętamy i zawsze będziemy pamiętać o tym, co się wydarzyło. Staramy się uczestniczyć we wszystkich uroczystościach państwowych, kiedy tylko możemy – mówi pan Artur, który na plac Litewski przyszedł z żoną i córką.
- Przyszłam tu pierwszy raz. Akurat byłam w Lublinie i mogłam się pojawić. Chciałam po prostu uczcić pamięć ofiar, które zginęły w katastrofie. Mimo upływu czasu wciąż o tym pamiętam – mówi z kolei pani Danuta.
W trakcie obchodów na placu Litewskim odczytano nazwiska wszystkich ofiar katastrofy i zapalili 96 zniczy. Następnie kwiaty pod tablicą na budynku klasztoru oo. kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu złożyli m.in. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, poseł Artur Soboń, prezydent Lublina Krzysztof Żuk, przewodniczący Rady Miasta Piotr Kowalczyk i sekretarz województwa Anna Augustyniak.
Po uroczystości w centrum Lublina mszę świętą w kościele MB Królowej Polski przy ul. Gospodarczej odprawił biskup Ryszard Karpiński.
Z kolei przed południem w Archikatedrze Lubelskiej odbyło się nabożeństwo w intencji Edwarda Wojtasa, posła i byłego marszałka województwa lubelskiego, który był wśród ofiar katastrofy. Po mszy członkowie rodziny polityka, jego przyjaciele i przedstawiciele władz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli kwiaty i zapalili znicze na jego grobie na cmentarzu przy ul. Lipowej.
