W Białej Podlaskiej powstanie pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich. Zawiązał się już komitet, który przeprowadzi zbiórkę na jego budowę. To inicjatywa działaczy Prawa i Sprawiedliwości.
Można się było o niej dowiedzieć podczas miejskich uroczystości związanych z szóstą rocznicą katastrofy smoleńskiej. Jak co roku odbywają się one m.in. przy kościele św. Antoniego, gdzie znajduje się tablica poświęcona ofiarom katastrofy. Z miastem nad Krzną związani byli stewardesa Barbara Maciejczyk, która się tu urodziła oraz generał Andrzej Błasik. W latach 1984–85 jako student szkoły oficerskiej szkolił się tu na samolotach odrzutowych. Poznał wtedy swoją przyszłą żonę - pochodzącą z Białej Ewę Błasik. W październiku w mieście otwarto rondo im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Na tym nie koniec.
– Zawiązał się społeczny komitet budowy pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich – mówi senator Grzegorz Bierecki, który zasiada w komitecie. Oprócz niego księża, radni miejscy i powiatowi oraz posłowie. – Pomnik będzie odwzorowywał zdjęcie spacerującej i uśmiechniętej pary prezydenckiej. Nie będzie na cokole. Ma zapraszać do podejścia i dotknięcia. Na pewno będzie zdobił miasto – zapewnia Bierecki. Odlany z brązu pomnik wykona rzeźbiarz Stanisław Milewski z Gdańska. Jego koncepcja ma być podobna do gdańskiego pomnika spacerujących Ojca Świętego Jana Pawła II i prezydenta Ronalda Reagana. – To nowoczesne podejście do upamiętnienia, zgodne ze współczesnymi trendami w rzeźbiarstwie – podkreśla senator.
Władze miasta inicjatywę popierają. Proponują już nawet miejsce, gdzie stanie rzeźba. – Wskazałem park przy Placu Wojska Polskiego. Planujemy rewitalizować to miejsce, aby przywrócić je do życia. Poza tym, niedaleko znajduje się pomnik Sybiraków. To będzie korespondować – uważa prezydent Dariusz Stefaniuk.
Komitet chce aby pomnik był gotowy na 11 listopada tego roku. – Ważne aby to było wspólne dzieło mieszkańców. Dlatego komitet rozpoczyna zbiórkę na jego realizację – dodaje Bierecki. Komitet nie ma przewodniczącego.
Podczas obchodów 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej jeszcze inny pomysł przedstawił poseł Adam Abramowicz (PiS). – Zwróciłem się do rady miasta, aby generał Andrzej Błasik miał w mieście ulicę lub rondo swojego imienia - zaproponował parlamentarzysta. Tymczasem, prezydent Dariusz Stefaniuk stwierdził, że już rozmawiał na ten temat z Ewą Błasik, wdową po generale i miasto przystało na taki pomysł upamiętnienia generała Błasika.