Jest szansa, by azjatycki koncern zbudował u nas fabrykę samochodów. Potwierdził to wicepremier Janusz Piechociński, podczas niedzielnej wizyty w Lublinie. Szef PSL był gościem Opłatka Ludowego w hali MOSiR.
Polska oferta dla azjatyckiego producenta ma być gotowa do 25 stycznia. Wtedy przedstawiciele inwestora spotkają się ze stroną rządową.
Tradycyjny opłatek w hali MOSiR zgromadził kilka tysięcy gości. Marszałek Krzysztof Hetman wyliczał w swoim wystąpieniu szereg inwestycji, jakie udało się zrealizować w ostatnich dwóch latach. Zapowiedział też przebudowę trasy Lublin – Biłgoraj. , Szef lubelskiego PSL nawoływał to pojednania. W podobnym tonie przemawiał prezes stronnictwa.
– Proponujemy nie tylko w wymiarze politycznym, ale także obywatelskim, pokój pojednanie, życzliwość i solidarność – deklarował Piechociński. – Wymagamy od siebie, ale proponujemy też innym odrzucenie języka podziałów. Przekażmy tę nową ofertę, przyjaźni, solidarności i wzmacniania obywatelskiego poczucia służby.
Słowa wicepremiera nie przełożyły się na czyny. Wśród gości opłatka był poprzedni szef PSL, Waldemar Pawlak. Obaj panowie przez całą uroczystość nie zamienili ze sobą nawet słowa. Do spotkania liderów nie doszło również podczas dzielenia się opłatkiem.
Piechociński i Pawlak ustawili się w sporej odległości od siebie i przez blisko godzinę składali życzenia uczestnikom spotkania. Po blisko godzinie, kiedy niemal wszyscy goście już wyszli, Waldemar Pawlak opuścił pustoszejącą halę MOSiR.