

Część pracowników lubelskiego oddziału Telewizji Polskiej została we wtorek przeniesiona do zewnętrznej firmy Leasing Team. To efekt reorganizacji dotyczącej całej spółki.

W taki sposób spółka pozbyła się łącznie 411 pracowników, z czego połowa to dziennikarze. Na stanowiskach dziennikarskich pozostało w Telewizji Polskiej 315 pracowników.
Jak wyglądało przenoszenie kadr? Ci, którzy mieli etat w TVP trafiali na etat do Leasing Team. Firma ma im zagwarantować zatrudnienie na dwa lata. Osoby te przez pierwszy rok będą mieć dotychczasowe warunki zatrudnienia. Oznacza to, że osoba, która w TVP miała umowę na czas nieokreślony, taką samą umowę dostaje w Leasing Team. Przeniesionym w ten sposób przepadają natomiast wszelkie ewentualne nagrody jubileuszowe.
W Lublinie z etatem w TVP pożegnało się troje dziennikarzy: Agnieszka Drączkowska, ks. Leszek Surma i Adam Kulik oraz troje montażystów. Natomiast etaty w TVP zachowali wydawcy odpowiedzialni za ostateczny kształt "Panoramy Lubelskiej”: Małgorzata Orłowska, Anna Kurzępa, Marta Pietrasiewicz i Andrzej Baryła, a także Anna Dąbrowska, wydawca interwencyjnego magazynu reporterskiego "Zdarzenia”.
Trzon załogi TVP Lublin od dłuższego czasu i tak stanowili nieetatowi współpracownicy. Część z nich ma własną działalność gospodarczą i w ich przypadku nie zmienia się nic. Nadal będą ich łączyć umowy handlowe z TVP. Tak jest m.in. w przypadku charakteryzatorek, które już dawno przeszły na własny rachunek.
Nieetatowi współpracownicy, którzy nie mieli działalności gospodarczej dostali wybór: albo założą działalność gospodarczą i już jako odrębne podmioty podpiszą umowy z TVP, albo będą mieć możliwość współpracy z Leasing Team. Większość współpracowników lubelskiego ośrodka TVP wybrała to drugie rozwiązanie.